Piłkarskie lato - Naprzód Jemielnica

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Krzysztof Fuhl (z lewej) może być jedynym wzmocnieniem Naprzodu.
Krzysztof Fuhl (z lewej) może być jedynym wzmocnieniem Naprzodu.
Zespół z Jemielnicy drugi rok z rzędu będzie beniaminkiem. W poprzednim sezonie, głównie dzięki dobrej postawie w rundzie wiosennej zajął 3. miejsce w klasie okręgowej.

Awansował do IV ligi, bo z gry w niej zrezygnowała ekipa z Krasiejowa, która była wyżej w tabeli.
- Dla nas ten awans to było miłe zaskoczenie - mówi trener Naprzodu Tomasz Szyszka. - Podejmujemy wyzwanie, choć zdajemy sobie sprawę, że o uniknięcie degradacji będzie nam bardzo ciężko. Chłopcy za swoją postawę zasłużyli jednak, żeby zagrać w tej IV lidze i spróbować swoich sił. Zmian w kadrze nie będzie, bo ci zawodnicy którzy wywalczyli awans niejako w nagrodę w niej zagrają. Chcemy się sprawdzić o klasę wyżej w dotychczasowym składzie i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak się utrzymamy, to będzie to nasz duży sukces. Jak natomiast spadniemy, to żadnej tragedii nie będzie. Nasza drużyna i tak zrobiła w ciągu dwóch lat bardzo duży postęp.

Jedynym nowym zawodnikiem będzie prawdopodobnie Krzysztof Fuhl z Unii Kolonowskie, którego brat Patryk gra już w zespole z Jemielnicy.

Sparingi: Źródło Krośnica (3-3), Piast Strzelce Opolskie (0-4), Stal Zawadzkie (27.07), Unia Kolonowskie (31.07), Grodziec (3.08), Piast II Strzelce Opolskie (4.08).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska