Od października emeryci i renciści, którzy kiedyś byli funkcjonariuszami SB, będą mieli obniżone świadczenia. Dotyczy to także rent rodzinnych.
Emeryci i renciści z resortu spraw wewnętrznych dostali już informacje z nową kwotą zmniejszonego świadczenia. Jeśli ktoś pracował wyłącznie w jednostkach uznanych za wspierające totalitarne państwo nawet 30 lat, może dostawać nawet najniższą emeryturę czy rentę, czyli 1000 zł brutto.
- Ustawa - autorstwa PiS - stosuje odpowiedzialność zbiorową, to w państwie prawa nie powinno mieć miejsca - przekonuje Piotr Woźniak, lider opolskiego SLD.
Niedawno opolska lewica zorganizowała w Opolu spotkanie w sprawie ustawy.
- Nie będziemy bronić katów, ale chcemy zaoferować pomoc prawną ludziom, którzy nie byli ubekami, a teraz są wsadzani z nimi do jednego worka - tłumaczy Woźniak.
Szacuje się, że w Polsce około 50 tysięcy osób może mieć obniżone świadczenia z tytułu wejścia w życie ustawy dezubekizacyjnej.
W myśl ustawy "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. emerytury i renty sięgną maksymalnie średniego świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Informację o przebiegu służby funkcjonariuszy w okresie PRL ma sprawdzać IPN. Od decyzji obniżającej świadczenia będzie przysługiwało odwołanie do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?