Najwięcej fałszywych wiadomości krąży na Facebooku, gdzie działa kilka stron internetowych poświęconych lokalnym sprawom. Co gorsza informacje te są powielane przez kolejne osoby, przez co zwiększa się grono odbiorców.
Jeszcze w lutym w sieci pojawiła się wiadomość, że aktualny burmistrz Andrzej Kasiura nie będzie ubiegł się o reelekcję, bo mniejszość niemiecka go nie poprze. Pojawiło się też absurdalne stwierdzanie, że działacze TSKN mieli za to zdecydować o wystawieniu w wyborach Arnolda Donitzy, który do niedawna zasiadał w kierowniczych strukturach Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Burmistrz Andrzej Kasiura zabrał głos w dyskusji pod „artykułem”. Napisał, że celność spekulacji jest „jak kulą w płot”. „Zmieńcie informatorów albo zapytajcie u źródeł” - napisał burmistrz.
- To jest bardzo niesmaczna akcja dezinformacyjna - dodaje burmistrz Andrzej Kasiura zapewniając jednocześnie, że jego relacje z działaczami mniejszości są bardzo dobre. - Zdementowałem tę informację, bo uznałem, że sprawy zaszły za daleko. Ale nie jestem w stanie prostować wszystkich fałszywych wiadomości.
Burmistrz zauważa, że największym problemem jest fakt, iż osoby prowadzące strony w sieci pozostają w większości anonimowe. Ignorują też wszelkie wnioski o sprostowania.
Co ciekawe, dezinformacja w sieci dotyka także starostwo. Na innej stronie, która powstała niedawno na Facebooku, pojawił się czerwony napis “STOPatologii” i zachęta, by ludzie przesyłali „dowody nieetycznego postępowania urzędników i funkcjonariuszy publicznych w Powiecie Krapkowickim”.
- To próba wykorzystania brudnych mechanizmów do walki politycznej przed wyborami samorządowymi - ocenia starosta Maciej Sonik. - Ale sugerowanie, że w urzędach jest łamane prawo, to kłamstwo, które ma krótkie nogi. Ludzie doskonale znają swoich samorządowców i szybko weryfikują takie sensacje. My bronimy się przed fałszywymi informacjami prawdą i spotkaniami z ludźmi.
W Krapkowicach od wielu lat toczy się spór polityczny między obozem ludzi Andrzeja Kasiury i sympatykami Macieja Sonika. Do tej pory obie strony grały raczej fair, a jeśli jużczyniły sobie zarzuty, to robiły to publicznie i oficjalnymi kanałami.
W tym przypadku ani burmistrz ani starosta nie wierzą, by za fałszywymi informacjami stała któraś ze stron. - Raczej ktoś próbuje mieszać w krapkowickim kotle, po to, żeby zrobić miejsce dla trzeciej siły politycznej - słyszymy od urzędników.
Zobacz też: Opolskie Info [9.03.2018]
POLECAMY:
MIRO KLOSE spotkał się ze szkółkami piłkarskimi [DUŻO ZDJĘĆ]
Opole Chmielowice: 4 ofiary wypadku na przejeździe kolejowym
Przebudowa okolic dworca Opole Wschodnie. Prezydent: "Nie rozumiem ekologów
Awantura na filmie "Kobiety mafii". Interweniowała policja
ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE 2018 [szczegóły]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?