Nysanie przystępowali do tej rywalizacji po serii czterech porażek, ale zarazem i z dorobkiem trzech „oczek”. Właściwie we wszystkich poprzednich meczach pokazywali przynajmniej niezłą grę, ale brakowało punktów. W Częstochowie również zagrali dobrze i bez dwóch zdań byli zdecydowanie lepszym zespołem.
W każdym z setów Stal dominowała na boisku. Jedyną dłuższą chwilę słabości zanotowała w pierwszej partii. Po świetnej serii zagrywek Remigiusza Kapicy prowadziła w niej już nawet 21:14, lecz później tą zaliczkę mocno roztrwoniła. Ze strony częstochowian świetnymi serwisami odpowiedział Damian Kogut, dzięki czemu gospodarze zbliżyli się nawet na 21:22. Ostatecznie jednak 25:22 zwyciężyła ekipa z Nysy.
W następnych dwóch partiach nie powtórzyła ona już błędów z inauguracyjnej odsłony. Między innymi znakomita gra duetu przyjmujących Zouheir El Graoui - Michał Gierżot (obaj zdobyli po 15 punktów, a ten drugi został wybrany graczem meczu) pozwoliła im w pełni kontrolować przebieg spotkania i wygrać kolejno 25:16 i 25:18.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – PSG Stal Nysa 0:3 (22:25, 16:25, 18:25)
Exact Systems: Kowalski (1 pkt), Sobański (3), Hain (4), Borkowski (9), Kogut (11), Schmidt (3), Takahashi (libero) oraz Keturakis (1), Espeland, Rymarski (2), Bougerra (3), Janus (2), Dulski (3), Jaskuła (libero).
Stal: Zhukouski (2), El Graoui (15), Zerba (6), Kapica (11), Gierżot (15), Abramowicz (4), Szymura (libero) oraz Jankowski, Kosiba, Włodarczyk, Szczurek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?