Patria otwarcia była zacięta, choć obserwowaliśmy przewagę zespołu gospodarzy. Wygrali oni jednak pierwszego seta głównie dzięki świetnej serii w środkowej fazie rozgrywki. Skuteczny blok i punktowe zagrywki Tsimafeia Zhukouskiego oraz Kamila Kwasowskiego pozwoliły na zbudowanie bezpiecznej przewagi (14:8), której nie oddała do końca w dużej mierze przez skuteczną, agresywną zagrywkę.
Dobra dyspozycja w tym elemencie była kontynuowana przez przyjmującego również w drugiej odsłonie, natomiast goście byli lepsi na siatce, dzięki czemu po pierwszych akcjach wyszli na prowadzenie (4:2, 13:9). Trudno było jednak o odwrócenie losów seta, bowiem nysanie popełniali sporo błędów własnych, co było wodą na młyn dla Projektu. Warszawiacy kontrolowali przebieg partii, wygrywając 25:21.
Bardzo dobre widowisko oglądaliśmy za to na początku kolejnej z partii. Żadna z ekip nie odpuszczała, prezentując wyrównany poziom, co skutkowało remisowym rezultatem (9:9). Taki obraz szybko się jednak skończył. W Stali brakowało lidera, który pociągnąłby grę swojego zespołu. Gierżot i Ben Tara stracili skuteczność, Kwasowski zagrywkę, w związku z czym nie powinno dziwić, że podopieczni Daniela Plińskiego nie dość, że nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść, to jeszcze zostali poskromieni. Było ich stać jedynie na 15 punktów.
Czwarty z setów to przysłowiowe dokończenie dzieła przez Projekt. Stali brakowało argumentów, które mogłyby jej posłużyć do walki o coś więcej. W tym meczu była po prostu słabsza, co też odzwierciedlił końcowy rezultat.
Ty samym Stal przegrała czwarty mecz z rzędu, a szósty, jeśli wzięlibyśmy pod uwagę osiem ostatnich meczów. Tak zła seria sprawiła, że zespół z Nysy spadł na 9. lokatę w tabeli, kosztem wtorkowego rywala ze stolicy kraju.
PSG Stal Nysa – Projekt Warszawa 1:3 (25:18, 21:25, 15:25, 20:25)
Stal: Zhukouski, Abramowicz, Gierżot, Kwasowski, Ben Tara, Zerba, Dembiec (libero) oraz Miyaura, Szczurek, El Graoui, Kramczyński
Projekt: Firlej, Tillie, Wrona, Klapwijk, Nowakowski, Szalpuk, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Grobelny, Weber
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?