Komentarz
Komentarz
Burmistrz Sylwester Lewicki uważa, że dziennikarz to osoba, wobec której nie obowiązuje prawo.
Zarzucał mi już na spotkaniu publicznym, że: 1. jestem agentem służb specjalnych, 2. biorę pieniądze w sprawie obwodnicy Olesna, 3. teraz zarzuca manipulację (przy tym burmistrz bez mrugnięcia okiem przekręca fakty dotyczące treści i daty opublikowania artykułu), 4. ujawnia dane osobowe członków mojej rodziny.
Można się spierać, dyskutować, krytykować. Można także polemizować w sprawie artykułów.
Trzeba jednak zachować klasę. A tego kolejny raz zabrakło.
Dużą część konferencji Sylwester Lewicki poświęcił na atakowanie dziennikarza nto Mirosława Dragona (autora tego artykułu).
- Nie godzi się manipulować informacją medialną w taki sposób, żeby niezorientowanym czytelnikom lub słuchaczom pozostał obraz dzieci zmuszanych do korzystania z jedynej łazienki, której stan techniczny i sanitarny budzi wątpliwości, bo to ewidentna nieprawda - grzmiał burmistrz Sylwester Lewicki.
Chodzi o artykuł "Kliknij i pomóż zrobić dzieciom łazienkę", w którym zachęcaliśmy do pomocy dla przedszkola nr 3 w Oleśnie, które w internetowym konkursie chce zdobyć pieniądze na remont nieremontowanej od 40 lat łazienki.
W artykule nie ma ani słowa o urzędzie miejskim. Wyraźnie zostało też napisane, że cztery pozostałe łazienki już wyremontowano, a przedszkole chce wygrać pieniądze na remont ostatniej.
Skąd zatem oburzenie burmistrza Lewickiego?
- Pan redaktor Dragon zawsze pisze konfliktogenne artykuły w momencie, kiedy w Oleśnie dzieją duże uroczystości, to było ewidentnym faulem manipulacyjnym - stwierdził Sylwester Lewicki.
Oleski burmistrz miał na myśli konferencję papieską "Samorządy dla Jana Pawła II". Także w tym zarzucie mija się z prawdą: 3-dniowa konferencja papieska zakończyła się w piątek (16 września), a artykuł w "Nowej Trybunie Opolskiej" ukazał się we wtorek, czyli po czterech dniach (zapowiedź w portalu Nto.pl była dzień wcześniej).
Artykuł o udziale przedszkola w konkursie Sylwester Lewicki uznał za... atak na burmistrza (choć w artykule nie ma ani słowa o nim). Jego zdaniem nie powinno się pisać o niewyremontowanej łazience, tylko o tym, że gmina wydała w ostatnich latach na oleską "Trójkę" ponad 3 miliony zł.
- Pan to przyjął jako atak, a to nie był wcale atak, ale informacja o tym, że przedszkole przystąpiło do konkursu - argumentował Piotr Wrona z Radia Opole. - Czy nie uważa pan, że tego typu pana reakcja może całkowicie zabić wśród ludzi inicjatywę społeczną?
- Jeśli ludzie dostali w łeb, to czytając gazetę - odparł burmistrz. - Zostało to przedstawione tak, że gmina nie wykonała remontu w przedszkolu od 40 lat i biedne dzieci są narażone na dyskomfort.
- Pan Dragon doskonale o tym wie, ponieważ jego żona od wielu lat pracuje w przedszkolu, nie ukrywajmy pewnych faktów! A dlaczego mam o tym nie mówić? - wypalił Sylwester Lewicki.
- Pan jest znany z tego, że jak są jakiekolwiek uroczystości na terenie naszego miasta, to pan ma zawsze taki temat, który jest albo konfliktogenny albo bardzo trudny. - zarzucił burmistrz Olesna. - Każda nasza większa impreza, czy to Dni Olesna, czy konferencja papieska, zawsze jest opatrzona bardzo ciekawym, interesującym, ale konfliktogennym artykułem w gazecie nto.
Tymczasem konkurs ciągle trwa, choć na konferencji nie było o tym ani słowa.
Na tej stronie można głosować na przedszkole z Olesna.
Codziennie można oddać jeden głos.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?