Mężczyzna, który w Kujawach uderzył w mur ogrodzenia piekarni, zostawił samochód i poszedł w kierunku Racławiczek.
Policjanci ustalili, że mieszkaniec Zieliny, który kierował volkswagenem golfem, miał w wydychanym powietrzu ponad 2,8 promila. Mimo to, po spowodowaniu kolizji, jak gdyby nigdy nic poszedł do baru w Racławiczkach, aby dalej pić z właścicielem uszkodzonego samochodu.
Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?