Po wypadku w Oleśnie. Nie będzie objazdu dla tirów

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W tym miejscu rozpoczyna się remont 4-kilometrowego odcinka rogi. Tutaj też na światłach doszło do tragicznego wypadku.
W tym miejscu rozpoczyna się remont 4-kilometrowego odcinka rogi. Tutaj też na światłach doszło do tragicznego wypadku. Mirosław Dragon
Mieszkańcy Olesna i Wojciechowa narzekają na kierowców tirów szarżujących po remontowanej drodze, ale nie ma gdzie wyznaczyć dla nich objazdu.
Wypadek na ulicy Kluczborskiej w Oleśnie (droga krajowa 11).

Makabryczny wypadek w Oleśnie. Tir zmiażdżył osobowe auto [z...

W czwartek rano na ulicy Kluczborskiej w Oleśnie(fragment drogi krajowej nr 11) 40-letni kierowca tira z Turcji nie zatrzymał się na czerwonym świetle i uderzył w stojące na światłach samochody: volkswagena passata i dwie ciężarówki. Volkswagen został zmiażdżony i wepchnięty pod stojącego przed nim tira.

Widok był makabryczny: ciała ofiar były tak zmasakrowane, że strażacy, aby ustalić, ile osób jechało samochodem, musieli liczyć ręce zabitych. Zginęły trzy osoby: mieszkańcy Siemianowic Śląskich i Chorzowa. Przeżyła tylko 5-letnia dziewczynka (w wypadku zginęła jej mama, babcia i dziadek), która przeszła operację i leży na dziecięcym OIOM-ie w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opolu.

Wczoraj wieczorem Sąd Rejonowy w Oleśnie aresztował sprawcę tragicznego wypadku na 3 miesiące. 40-letni obywatel Turcji usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której zginęło trzech ludzi. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Turecki kierowca leży na oddziale ortopedii w szpitalu powiatowym w Oleśnie. Dzisiaj zostanie przewieziony do Wrocławia na zamknięty oddział szpitalny.

Mieszkańcy ulicy Kluczborskiej są wstrząśnięci tragicznym wypadkiem, ale i rozgoryczeni warunkami panującymi na ich drodze.

- My mamy tutaj co chwilę jakiś wypadek albo stłuczkę, taka trasa krajowa nie może lecieć przez środek miasta - denerwują się ludzie. - Miała być tutaj budowana obwodnica Olesna, ale inwestycję zablokowało kilka osób!

Mieszkańcy skarżą się na horrendalne sceny na remontowanym odcinku.

- Ostatnio jeden z mieszkańców Wojciechowa skręcał do przedszkola, a z tyłu uderzyły w niego trzy samochody - opowiadają ludzie.
Na 4-kilometrowym odcinku drogi ruch odbywa się wahadłowo. Kierowcy jednak nagminnie wjeżdżają na jeden czynny pas drogi na czerwonym świetle.

- Mnie tir wyjechał naprzeciwko i jeszcze trąbił, tak że musiałam zjechać do rowu - skarży się Ewa Stańkowska z Kluczborka. - Zgłosiłam tę sprawę na policję.

Reporter nto był świadkiem, jak kierowcy mimo zielonego światła nie mogli ruszyć, ponieważ z naprzeciwka sunęły jeszcze trzy ciężarówki, które wjechały na pas drogi na czerwonym świetle.

Mieszkańcy ul. Kluczborskiej apelują, aby na czas remontu wyznaczyć objazd dla tirów.

Okazuje się jednak, że nie ma na to szans.
- Równocześnie prowadzony jest remont drogi wojewódzkiej nr 901 i nie można wytyczyć dwóch objazdów jedną drogą, Zarząd Dróg Wojewódzkich nie zgodzi się na to - mówi Michał Wandrasz, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu. - Remont drogi prowadzony jest etapami, ruch kierowany jest wahadłowo, po obu stronach remontowanego odcinka stoi żółta tablica z pulsującymi światłami ostrzegająca o robotach drogowych.

Policja zapewnia, że drogówka codziennie patroluje tę trasę nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem.

- Codziennie wystawiamy tam średnio 18-20 mandatów - mówi mł. insp. Tomasz Kubicki, komendant policji w Oleśnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska