Pod Jemielnicą zniknęło 80 arów dorodnego lasu. Właściciel gruntu twierdzi, że drzewa powaliła trąba powietrzna

fot. Radosław Dimitrow
fot. Radosław Dimitrow
Starostwo strzeleckie twierdzi natomiast, że drzewa wycięte zostały bez jakichkolwiek pozwoleń. Zarzuca Joachimowi Smiatkowi, że wydobywa piasek “na dziko".

Chodzi o obszary leśne tuż za Jemielnicą. Urzędnicy starostwa powiatowego wspólnie z nadleśnictwem przeprowadzili tam kontrolę. Okazało się, że na terenie należącym do Joachima Smiatka brakuje 80 arów lasu. Powiat twierdzi, że drzewa wycięte zostały bez jakichkolwiek pozwoleń.

- Na zdjęciach satelitarnych z 2004 roku teren ten jest jeszcze zalesiony - tłumaczy Piotr Ogaza ze strzeleckiego starostwa. - Teraz drzew nie ma, a w miejscu, gdzie rosły, trwa wydobycie piasku.

Joachim Smiatek przekonuje tymczasem, że lasu wcale nie wykarczował.
- Drzewa powaliła trąba powietrzna, szła od Kadłuba w kierunku Krupskiego Młyna - mówi gospodarz. - Musiałem je usunąć, bo były połamane.

Tłumaczenia gospodarza starostwa nie przekonują. Nielegalną piaskownię ma zbadać geolog. Na prowadzenie takiej działalności trzeba mieć bowiem koncesję.

- Ale ja wcale nie prowadzę piaskowni - zarzeka się Joachim Smiatek. - Wybieram ten piach, bo przez niego żadne rośliny nie chcą rosnąć. Nic na tym nie zarabiam, a wręcz tracę. Doły po piasku zapełniam ziemią.

Problem w tym, że prace prowadzone są na głębokości nawet 5-6 metrów. Na miejscu jest profesjonalny sprzęt. Taki jaki wykorzystuje się w górnictwie.

Powiat zgłosił sprawę na policję i do prokuratury. Za nielegalne prowadzenie piaskowni grozi grzywna.

Co będzie się działo dalej z nielegalną piaskownią oraz co o całej sprawie myślą mieszkańcy Jemielnicy - czytaj w najbliższym tygodniku strzelecko-krapkowickim, który jest bezpłatnym dodatkiem do Nowej Trybuny Opolskiej. UWAGA! Z powodu świąt najbliższe dwa wydania tygodnika ukażą się wyjątkowo w środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska