Podejmą próbę

Beata Szczerbaniewicz [email protected]
Na pierwszych zajęciach "odkrywania siebie” uczestnicy robili z gazet kolaże obrazujące ich pragnienia i upodobania.
Na pierwszych zajęciach "odkrywania siebie” uczestnicy robili z gazet kolaże obrazujące ich pragnienia i upodobania.
Sylwek ma 28 lat, jest upośledzony umysłowo w stopniu znacznym i bardzo chciałby móc pracować jako stolarz. - To możliwe - mówią doradcy zawodowi.

Projekt aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych "Odkryj siebie" prowadzony jest w Powiatowym Urzędzie Pracy w Krapkowicach. W zeszłym tygodniu w siedzibie PUP odbyło się pierwsze, pilotażowe spotkanie z uczestnikami projektu zwerbowanymi w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Krapkowicach. WTZ to forma szkoły życia dla osób upośledzonych. Jego uczestnicy przyjeżdżają tu codziennie i uczą się przygotowywać posiłki, wykonywać prace ręczne i wiele drobnych czynności dnia codziennego. Wszyscy, choć są dorośli, mieszkają z rodzicami, żyją z rent socjalnych lub inwalidzkich. Wielu marzy o chociażby częściowej samodzielności i podjęciu pracy. Naprzeciw tym pragnieniom wyszli doradcy zawodowi miejscowego urzędu pracy.

- Wśród ofert pracy przewijających się przez nasze biuro zdarzają się również adresowane do niepełnosprawnych. To korzystne dla pracodawców, bo wynagrodzenia takich pracowników refundowane są przez fundusz rehabilitacji - mówi Anna Wacławik, doradca zawodowy PUP Krapkowice. - Chcemy pośredniczyć między nimi. Większość osób upośledzonych w ogóle się u nas nie rejestruje albo szybko rezygnuje, bo nie wierzy, że coś dla nich się znajdzie. Ofert nie ma wiele, nie możemy nic obiecywać. Chcemy jednak podjąć próbę szukania dla niepełnosprawnych pracy.

Pierwsze spotkanie w ramach projektu "Odkryj siebie" było typowo zapoznawcze. Uczestnicy warsztatów mówili o tym, co lubią robić, czy wolą pracować w grupie, czy samodzielnie. W trakcie następnych przy pomocy doradców będą poznawać własne mocne strony, przymierzając przysłowiowe siły do zamiarów.
- Trzeba będzie dokładnie rozeznać, co kto potrafi, jakie ma zainteresowania, a także w jakim stopniu potrafi być samodzielny, pobudzić samoświadomość - dodaje Anna Scholz-Ernst, doradca. - Już po pierwszym spotkaniu uczestnicy reagowali bardzo pozytywnie. Przychodzili z konkretnymi propozycjami. Jeden pan, niepełnosprawny ruchowo, mówił, że kiedyś pracował jako kasjer, po przeszkoleniu obsługi kasy fiskalnej być może mógłby wrócić do pracy.
28-letni Sylwek Piłka marzy o znalezieniu pracy: - Najlepiej jako stolarz - mówi. - W naszej stolarni na warsztatach robię wszystko: półki, szafki, zrobiłem nawet miniaturę zamku rycerskiego. Gdybym pracował, byłbym niezależny. Szukałem już kiedyś ofert, ale nic nie znalazłem.

20-letnia Monika Lewandowska marzy o pracy z dziećmi. Czasem ma okazję pilnować pociechy znajomych i rodziny. Uwielbia to: - Na pewno poradziłabym sobie jako pomoc - deklaruje. - A jeśli nie byłoby takiej oferty, mogę też szyć i robić robótki ręczne. Chciałbym pomóc rodzicom w moim utrzymaniu, bo dostaję tylko rentę socjalną, a to nie jest zbyt dużo.
ILE MOŻE ZAROBIĆ NIEPEŁNOSPRAWNY
l jeżeli otrzymuje rentę socjalną przyznawaną niepełnosprawnym, którzy nigdy nie byli zatrudnieni (472,57 zł), może sobie dorobić do 683,10 zł brutto; jeśli suma wynagrodzenia i renty przekroczy tę kwotę, renta socjalna zostaje zawieszona;
l jeżeli otrzymuje rentę z tytułu niezdolności do pracy (jej wysokość jest uzależniona od zarobków, jakie uzyskiwał w przeszłości), może zarobić więcej: maksymalnie do kwoty 1593,80 zł brutto; rentę będzie pobierać dalej

OPINIA
Nikt ich nie chce
Mówi Mirosława Haraf, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej w Krapkowicach:
- Niestety, widzimy, że znalezienie jakiejkolwiek pracy dla niepełnosprawnego jest bardzo trudne. Nie rozumiem, czemu pracodawcy tak rzadko korzystają z tej formy zatrudnienia, przecież zyskują i ulgi podatkowe, i refundację wynagrodzeń co drugi miesiąc, stanowisko pracy wyposażane jest na koszt państwa. W krajach Unii jest inaczej, nawet upośledzeni w znacznym stopniu pracują w sklepach, w hotelach, w prawie każdym zakładzie znalazłyby się proste czynności, które mogliby wykonywać. Wiązałoby się to z wieloma korzyściami: przede wszystkim odciążyłoby pomoc społeczną, a niepełnosprawnym dodało poczucia własnej wartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska