Przypomnijmy.
20 sierpnia dyżurny Komisariatu Policji w Głuchołazach został poinformowany przez anonimową osobę o bójce na ul. Kraszewskiego. Na miejsce pojechał dwuosobowy patrol policji.
Funkcjonariusze interweniowali wobec dwóch mężczyzn oraz młodej kobiety.
Komenda Powiatowa Policji w Nysie prowadzi czynności wyjaśniające, mające na celu ustalenie przebiegu całej interwencji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas akcji doszło do uszkodzenia kabury, z której wypadł służbowy pistolet policjanta. Broń była dodatkowo zabezpieczona stalową linką przymocowana do pasa funkcjonariusza.
- Policjant podjął działania w celu zabezpieczenia broni - wyjaśnia st. asp. Rafał Wandzel z nyskiej policji. - Komisariat w Głuchołazach prowadzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Prudniku postępowanie w sprawie o naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy.
"Brak jest podstaw do zarzucenia policjantowi zaniechania szczególnych środków ostrożności, aby broń palna nie dostała się w ręce osób niepowołanych" - czytamy w stanowisku nyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?