Jak informuje kom. Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, w czwartek ok. 22.30 dyżurny Komisariatu Policji w Głuchołazach usłyszał hałas w sąsiednim pomieszczeniu.
Poszedł tam i zobaczył rannego kolegę. Natychmiast sam zaczął mu udzielać pierwszej pomocy i wezwał karetkę pogotowia.
Mimo prowadzonej resuscytacji 43-letni funkcjonariusz policji zmarł. - Możemy tylko potwierdzić, że doszło do postrzelenia - mówi kom. Hubert Adamek. - Sprawa jest wyjaśniana pod nadzorem prokuratury.
- Strzał padł ze służbowej broni policjanta. Na miejscu zabezpieczono także list pożegnalny - mówi prok. Jacek Placzek, szef Prokuratury Rejonowej w Prudniku. - Na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów, że mogło to być coś innego niż postrzelenie się. Czekamy jednak na wyniki sekcji zwłok, która będzie przeprowadzona w poniedziałek. Wszystkie okoliczności sprawy zostaną zbadane jak najdokładniej.
W chwili zdarzenia na komendzie było tylko dwóch funkcjonariuszy na służbie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?