Aktualizacja, godz. 16.12:
- Pacjent jest w szpitalu w stanie zagrożenia życia - mówi Joanna Woźnicka, rzeczniczka szpitala przy Unii Lubelskiej.
Aktualizacja, godz. 15.57:
Młodszy chłopiec jest transportowany do szpitala na Pomorzanach.
Aktualizacja, godz. 15:50:
- Z informacji, które uzyskałam przed chwilą wynika, że na terenie szpitala została wznowiona akcja reanimacyjna starszego chłopca. Serca jedenastolatka zatrzymało się w drodze do szpitala - mówi Elżbieta Sochanowska. - Jeżeli chodzi o młodszego chłopca to dalej prowadzona jest akcja reanimacyjna na miejscu.
Aktualizacja, godz. 15.32:
- Obaj chłopcy żyją, starszy trafił do szpitala przy Unii Lubelskiej, drugi po reanimacji, został przetransportowany do karetki - informuje kom. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Aktualizacja, godz. 15.26:
Nurek ponownie wszedł pod wodę, ponieważ policjanci otrzymali informację, że z chłopcami mógł być również ich kolega.
Wszystko jednak wskazuje, że tego dnia bawili się we dwoje. Poszukiwania więc zakończono.
Aktualizacja, godz. 15.11:
- Trwa akcja ratownicza - mówi Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka pogotowia. - Starszy z chłopców trafił już do szpitala przy Unii Lubelskiej. W przypadku młodszego chłopca cały czas trwa akcja reanimacyjna. Jego stan jest bardzo poważny
Aktualizacja, godz. 14.55:
Jak się okazało, chłopcy są braćmi - informują policjanci. Jeden ma 12 lat, drugi 7.
Starszy z chłopców został odwieziony do szpitala. Wciąż trwa reanimacja młodszego.
Na miejscu jest prokurator.
Aktualizacja, godz. 14.29:
Policja dotarła do opiekunów chłopców. Teraz funkcjonariusze będą ustalać, jak doszło do zdarzenia.
Aktualizacja, godz. 14.21:
Stan zdrowia 12-letniego chłopca, który został przetransportowany karetką, jest ciężki. Wciąż trwa reanimacja jego 9-letniego kuzyna.
Na miejscu jest ojciec jednego z nich. Opiekunką chłopców zajęli się lekarze. Kobieta jest w szoku
Aktualizacja, godz. 14.19:
Spod lodu wyciągnięto drugiego chłopca. Trwa reanimacja.
Aktualizacja, godz. 14.17:
Jednego chłopca udało się uratować. Trwają poszukiwania drugiego.
Aktualizacja, godz. 14.11:
Trwa reanimacja chłopca. W tym samym czasie nurkowie sprawdzają, czy pod lodem nie ma również drugiego chłopca. Istnieje możliwość, że przerażony sytuacją uciekł.
Chłopcy są kuzynami. Przyjechali na wyspę Pucką do rodziny. Opiekowała się nimi ciotka.
Razem poszli na plac zabaw. Później sami wybrali się na lód.
Godz. 14.02:
- Trwa akcja reanimacyjna chłopca - mówi asp. sztab. Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Ratownikom udało się wyłowić 12/13-letniego chłopca, który wpadł pod lód.
Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze czy chłopiec był z jakimś opiekunem czy nie.
- Nasze działania skupiają się teraz na uratowaniu życia tego dziecka, resztę będziemy ustalać później - dodaje Gembala.
Zobacz również:
WOPR: Zabawa na lodzie czasem kończy się tragicznie [zdjęcia, wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
