W I rundzie po świetnej grze nasze zawodniczki wygrały u siebie z Sokołem 3:0. Katowiczanki potrafiły jednak wziąć rewanż. Porażka naszego zespołu oznacza, że ciężko już mu będzie nie tyle nawet o zajęcie pierwszego miejsca po fazie zasadniczej, ale nawet drugiego, które dają przewagę własnego parkietu w półfinałach play off.
- To zawsze jest atut grać u siebie ewentualny decydujący mecz w play offach, ale też nie przesadzajmy - mówi szkoleniowiec opolanek Patryk Fogel. - Wtedy każdy mecz jest inny. Zresztą w spotkaniu w Katowicach pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. W minionych dwóch tygodniach nie brakowało nam problemów kadrowych, dlatego miałem duże obawy przed starciem z Sokołem. Przegraliśmy, ale mogę być zadowolony z występu zespołu. O wygranej rywalek zadecydowały niuanse, cały mecz był bardzo wyrównany i stał na wysokim poziomie.
Pierwszego seta na swoją korzyść rozstrzygnęły opolanki, a w ich szeregach brylowała libero Daria Michalak. Przed tym spotkaniem miała ona przerwę w treningach, co rywalki starały się wykorzystać serwując na nią. Michalak jednak bardzo dobrze przyjmowała i gospodynie zmieniły taktykę zagrywając na inne nasze zawodniczki.
W opolskiej drużynie należy jeszcze wyróżnić grającą na pozycji atakującej Katarzynę Lisiecką. Dopiero kilka tygodni temu dołączyła ona do zespołu, ale w starciu z Sokołem udowodniła, że może być znaczącym wzmocnieniem zespołu.
Sokół Katowice - SMS LO II Opole 3:1 (-23, 22, 22, 22)
SMS LO II: Wilk, Gądek, Zich, Lisiecka, Gądek, Myjak, Michalak (libero) - Stanossek, Sikora, Krupa, Grzechnik, Paczkowska. Trener Patryk Fogel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?