Porażka SMS-u Opole na początek walki o 1 ligę

Już rozgrzewka pokazała jak trudne zadanie czeka gospodynie turnieju barażowego. Zawodniczki ze stolicy wyglądały imponująco jeżeli chodzi o warunki, a ich próbne ataki robiły olbrzymie wrażenie. Także mecz rozpoczęły z impetem, zmuszając nasze do błędów. Po asie serwisowym Wisła wygrywała 9:4 i wydawało się, że nasze nic nie wskórają.

Tymczasem sygnał do ataku dała libero Michalak, która broniąc atak zdobyła punkt. Następnie SMS postawił pierwszy blok (11:14), a przy zagrywce Gądek i po kontrach niezawodnej w tym fragmencie Kocemby objął prowadzenie 16:15. Za chwilę było jeszcze 17:16 i opolanki nie zdobyły już punktu, zupełnie nie radząc sobie z odbiorem zagrywki i nie kończąc ataków.

Druga partia znów zaczeła się dobrze dla rywalek. Przy stanie 7:12 nasze zdołały skontrować, a asa posłała Gondek. Wydawało się, że miejscowe znów łapią drugi oddech, ale kolejna seria zagrywek warszawianek dał im prowadzenie 19:11. Trener Patryk Fogel zaczał rotować składem, ale i przestawiać zawodniczki na pozycjach.
Trzeciego seta na środku siatki zaczęły Łabuz i Myjak, a na atak przeszła Paczkowska. To dało efekt, ale największy gra blokiem. Przy stanie 4:4, nasze blokowały po raz pierwszy, asem punkt zdobyła Łabuz, a dwie czapy ustawiła Wilk. SMS prowadził 10:6 i 15:12. Ale nasze siatkarki znów nie poradziły sobie z zagrywkami i był remis. Końcówka w wykonaniu naszych to dramatyczne próby skończenia ataku, ale to się nie udawało i Wisła wygrała do 19.

W sobotę o godz. 10.00 opolanki zmierzą się z Orłem Elbląg, a o godz. 12.00 Bronowianka Kraków z Wisłą. Pierwszy mecz niedzielny (SMS LO II - Bronowianka) zacznie się o godz. 14.00, a ostatnie spotkanie turnieju: Wisła - Orzeł o godz. 16.00. Wstęp na halę dla kibiców jest bezpłatny.

SMS LO II Opole - Wisła Warszawa 0:3 (-17, -17, -19)
SMS: Wilk, Gądek, Kocemba, Paczkowska, Zich, Lisiecka, Michalak (libero) - Krupa, Sikora, Głodzińska, Myjak, Łabuz. Trener Patryk Fogel.