Posłowie zajęli się pijanymi kierowcami

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Kierowca, który na podwójnym gazie spowoduje wypadek z ofiarami śmiertelnymi i ciężko rannymi, na zawsze straci prawa jazdy.

Takie zmiany w kodeksie karnym przygotowane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości przegłosował pod koniec ubiegłego tygodnia Sejm.

W myśl nowego prawa nietrzeźwy kierowca, jeśli spowoduje wypadek, w którym są ofiary śmiertelne lub jego uczestnicy doznali ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ma na zawsze stracić prawo jazdy. Jeśli sąd odstąpi od orzeczenia zakazu kierowania pojazdem, zobowiązany będzie do uzasadnienia takiej decyzji.

Nowy kodeks przewiduje też kary od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności w przypadku, gdy kierujący pojazdem w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środka odurzającego był wcześniej skazany za jazdę po pijanemu.

Do tej pory groziła za to grzywna, kara ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia. Kary takie mogą być orzekane także w przypadku, gdy kierujący pojazdem złamał orzeczony czasowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz nowelizacja trafi do Senatu i na biurko prezydenta. Opolscy policjanci mówią, że nowe prawo niekoniecznie może pomóc w walce z pijakami za kierownicą, na pewno jednak nie zaszkodzi.

- Większość kierowców, których łapiemy po pijaku, to recydywiści, którzy dawno stracili prawo jazdy - mówi Marek Florianowicz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dla nich nie jest problemem wsiąść do samochodu bez uprawnień. Zamroczeni alkoholem nawet o tym nie myślą.

Z drugiej strony perspektywa utraty prawa jazdy może podziałać na wyobraźnię kierowców. Dziś brak tego dokumentu znacząco pogarsza komfort życia, zwłaszcza tych, którzy prawo jazdy mieli i je stracili.

Posłowie przegłosowali również utworzenie Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, który będzie m.in. finansował pomoc dla ofiar wypadków i ich rodzin. Pieniądze na jego funkcjonowanie będą przekazywane m.in. z zasądzonych nawiązek, potrąceń wynagrodzenia przysługującego za pracę skazanych, wykonania kar dyscyplinarnych, spadków, zapisów i darowizn, dotacji, zbiórek i innych źródeł.
Pijani kierowcy są plagą na opolskich drogach. Od stycznia do października 2009 roku byli sprawcami 68 wypadków, w których 5 osób zginęło, a 82 zostały ranne. Spowodowali też aż 212 kolizji. W całym 2008 roku natomiast spowodowali 83 wypadki, w których zginęło 7 osób, a 105 zostało rannych. Tragiczny był 2007 rok. W 85 wypadkach spowodowanych przez kierowców na podwójnym gazie zginęło aż 14 osób, a 105 zostało rannych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska