Moim zdaniem, na powagę urzędu składa się między innymi szacunek dla każdego człowieka, a tego właśnie zabrakło podczas tej kampanii Bronisławowi Komorowskiemu. Zamiast przekrzykiwać tych, którzy przyszli go skrytykować podczas przedwyborczych spotkań, wdawał się z nimi w awantury i pyskówki.
W ten sposób stawał się jednym z tych krzykaczy. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nikt z jego sztabu wyborczego nie podpowiedział mu, jak powinien się zachowywać. No chyba że pan prezydent już "zjadł" wszystkie mądrości i sam najlepiej wie, co jest dla niego dobre, a co złe. Tylko po co mu wtedy jakiś sztab wyborczy?
(JJ)
Czytelniczka z Będzina
*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?