Powiat walczy z bezrobociem

Klaudia Bochenek
Radni powiatu nyskiego podjęli uchwałę dotyczącą utworzenia lokalnego funduszu świadczeń gwarantowanych.

Głównym tematem piątkowej sesji była ocena stanu bezrobocia w powiecie nyskim. Wprawdzie w kwietniu liczba osób pozostających bez zatrudnienia zmniejszyła się o dziewięćdziesiąt, jednak w dalszym ciągu wskaźnik bezrobocia sięga prawie 25 procent. Jak poinformował zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy, Kordian Kolbiarz, jest to tylko chwilowy spadek, który nie odzwierciedla faktycznego stanu osób pozostających bez pracy: - Co roku w porze wakacyjnej stopa bezrobocia nieznacznie zmniejsza się, jednak nie wynika to z faktu, że ludzie ci znajdują zatrudnienie - wyjaśnia Kordian Kolbiarz. - W większości przypadków spadek podyktowany jest niepotwierdzeniem gotowości do pracy osób zarejestrowanych u nas jako bezrobotni, czyli po prostu niestawieniem się w Powiatowym Urzędzie Pracy, aby podpisać listę. Tłumaczyć to można w dwojaki sposób: osoby te wyjeżdżają na urlopy lub do pracy na czarno w tak zwanych szarych strefach.
Przewodniczący rady powiatu, Jan Pachota, jest zdania, że jedynym sposobem, w jaki powiat może pomóc w walce z rosnącym wciąż bezrobociem, jest utworzenie powiatowego funduszu świadczeń gwarantowanych, z którego mogłyby skorzystać przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. - Powiat nie może zamrozić miliona lub dwóch w swoim budżecie, ponieważ mogłoby to doprowadzić do jego ubezwłasnowolnienia - tłumaczy przewodniczący Pachota. - Aby wyłożyć pieniądze, musielibyśmy skądś je najpierw zabrać lub z czegoś zrezygnować, a na to nie możemy sobie pozwolić. Zatem najlepszym rozwiązaniem byłby fundusz w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli taki prawie bank. Z racji bardzo wysokiej ściągalności, bo około 99,8 procent, istnieje gwarancja, że nie splajtuje. To chyba jedyne, co powiat może zaproponować PUP.
Pomysł radnych spodobał się również zaproszonemu na sesję dyrektorowi Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, Zdzisławowi Sosze: - Wprawdzie taki fundusz na terenie województwa opolskiego jeszcze nie funkcjonuje, jednak trwają szeroko zakrojone prace nad powołaniem regionalnego funduszu świadczeń, nad którymi czuwa departament gospodarki - powiedział "NTO" Zdzisław Socha. - Jego ideą ma być inicjatywa lokalna, my natomiast zobowiążemy się sfinansować transfer wiedzy w postaci szkoleń i doradztwa merytorycznego ze strony najlepszych specjalistów. Oczywiście nyski powiat także może liczyć na pomoc z naszej strony.
Efekty podjętej w piątek uchwały widoczne będą w przyszłym roku, ponieważ lokalny fundusz świadczeń gwarantowanych powołany zostanie dopiero od stycznia 2002.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska