51-letni Ireneusz H., od pewnego czasu przebywa w separacji ze swoją żoną. Jak ustalili śledczy, 5 maja przyszedł do jej mieszkania i je podpalił.
- Rozmiary pożaru powodowały, że zagrożone zostało bezpieczeństwo kilkunastu mieszkańców budynku, którzy musieli zostać ewakuowani - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Natomiast szybko rozprzestrzeniający się ogień stwarzał zagrożenie dla konstrukcji budynku. Ireneusz H. został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Był nietrzeźwy. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie – Koźlu.
- 51-latek usłyszał zarzut sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach - dodaje prokurator Bar. - Podejrzany nie przyznał się do podpalenia mieszkania, wskazując, że do zaprószenia ognia doszło przypadkowo.
Wyjaśnienia podejrzanego zostały przez prokuratora ocenione jako niewiarygodne w szczególności, że Ireneusz H. groził wcześniej pokrzywdzonej podpaleniem jej mieszkania oraz wysłał jej zdjęcie płonącego łóżka.
Teraz grozi mu kara od roku do 10 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?