Przy obsłudze stanowiska na imprezach plenerowych w weekendy można zarobić 100-150 zł za dzień plus wyżywienie. Wymagana jest książeczka sanepidowska i mile widziane prawo jazdy. Za wykładanie towarów w sklepach wiążące się z dojazdem (konieczne prawo jazdy) producent napojów proponuje 2000 zł na miesiąc. Zaprasza studentów. Posiadający ubezpieczenie uczniowie i studenci są szczególnie pożądani do pracy w sezonie. 1100-1300 zł chce zapłacić właściciel sklepu spożywczego za pracę ekspedientki na 1/2 etatu. 11 zł na godzinę brutto mogą zarobić w wakacje młodzi w opolskiej firmie produkcyjnej z branży spożywczej.
Ofert pracy sezonowej przybywa w Polsce z roku na rok - komentuje Małgorzata Sacewicz-Górska, koordynator ds. public relations w agencji zatrudnienia ManpowerGroup. - To efekt pików produkcyjnych, m.in. w takich branżach jak produkcja przemysłowa, rolnictwo, budownictwo czy przetwórstwo owocowo-warzywne, ale też dynamiczniejszego w ostatnich latach rozwoju gospodarczego - ocenia.
Norbert Rasch, dyrektor Agencji Pracy APN w Opolu rekrutującej kandydatów do pracy w Polsce, Holandii, Niemczech oraz Austrii zauważa, że Polacy nie garną się do pracy w kraju (ta firma ma oferty w gastronomii, budownictwie, stolarstwie), dlatego firma musi „ściągać” pracowników ze Wschodu. Chętnych nie brak za to na oferty zagraniczne - gdzie np. w Holandii można zarobić od 8,80 zł euro brutto na godzinę - w przemyśle i 9,26 euro na godzinę - w ogrodnictwie. - Stawka tygodniowa wynosi co najmniej 230 euro po odjęciu kosztów pobytu. W ogrodnictwie można dorobić, pracując w nadgodzinach - mówi Krzysztof Sprancel z APN.
- Pracodawcy przede wszystkim oczekują chęci do pracy, nawet znajomość języka obcego nie jest już tak ważna, bo pracuje tam wielu Polaków.
Małgorzata Sacewicz-Górska zauważa, że część pracowników świadomie wybiera jednak pracę sezonową w Polsce, licząc na jej przedłużenie.
- Zdobycie doświadczenia jest cenne w sytuacji, gdy taka osoba ubiega się u nas o pracę na stałe, a była wysoko oceniona podczas pracy sezonowej - komentuje Beata Sawicka z opolskiej Nutricii.
Żądaj umowy na piśmie
Roman Zemanek z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu: Ustalonych ustnie warunków pracy i płacy powinno się zażądać na piśmie, bez względu na to, czy ma to być umowa o pracę sezonową, czy umowa cywilno-prawna. Pozwala to potem łatwiej dochodzić swoich praw, jeśli firma nie wywiąże się ze zobowiązań. Korzystniejsze dla pracownika jest zawarcie umowy o pracę, którą powinien otrzymać już w dniu jej podjęcia. Należy pamiętać, że młodzież w wieku 16-18 lat powinna być traktowana jak pracownicy młodociani, co oznacza, że nie może wykonywać wszystkich prac, m.in. sprzedawać alkoholu. Za to zatrudnianie dzieci młodszych niż 16-letnie wymaga specjalnych zgód. Z kolei osoby dorosłe zarejestrowane w urzędach pracy, bez względu na to, czy otrzymują zasiłek, czy nie, muszą zgłosić podjęcie pracy sezonowej w urzędzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?