Praszka. Tu robiono hamulce do kamazów

Archiwum
Zakład przy  ulicy Kaliskiej w Praszce. Dzisiaj szefowie fabryki planują przeniesienie się z dużego biurowca do jednej z hal. Stary zakład przy ul.Fabrycznej został sprzedany firmie Armagor, a halę nr 1 przy ul. Kaliskiej kupiła włoska firma Marcegaglia.
Zakład przy ulicy Kaliskiej w Praszce. Dzisiaj szefowie fabryki planują przeniesienie się z dużego biurowca do jednej z hal. Stary zakład przy ul.Fabrycznej został sprzedany firmie Armagor, a halę nr 1 przy ul. Kaliskiej kupiła włoska firma Marcegaglia. Archiwum
Do dzisiaj fabryka motoryzacyjna przy ul. Kaliskiej to największy zakład w powiecie. Pracuje tutaj prawie tysiąc ludzi. W PRL-u gigant zatrudniał jednak pięć razy więcej osób, a planowano dalszą rozbudowę.

Dzisiejsze Neapco nadal nazywane jest żywicielką Praszki. Przed zbudowaniem fabryki Praszka była małą mieściną (do końca IIwojny światowej na rzece Prośnie znajdowała się polsko-niemiecka granica).

Początki zakładu motoryzacyjnego sięgają 1956 roku, kiedy w postawionych podczas niemieckiej okupacji (w latach 1941-42) budynkach przemysłowych przy ul. Fabrycznej otwarto oddział Częstochowskiej Fabryki Wyrobów Blaszanych.

1 stycznia 1957 roku zarządzeniem Ministra Przemysłu Drobnego i Rzemiosła fabryka usamodzielniła się pod nazwą Zakłady Sprzętu Motoryzacyjnego w Praszce.

Początkowo zatrudniała 200 osób i produkowała proste elementy wyposażenia samochodów:wkłady i obudowy filtrów, tunele chłodnicy, lampy samochodowe itd.

Szansa na rozwój zakładu pojawiła się w 1963 roku, kiedy PRL-owskie władze zadecydowały o przeniesieniu z Warszawy iStarachowic do Praszki produkcji pomp wody i oleju do osobowej warszawy i ciężarowego stara. W tym samym czasie praszkowski zakład dostał nową nazwę - Zakłady Sprzętu Motoryzacyjnego "Polmo" w Praszce.
W1967 roku fabryka w Praszce rozpoczęła produkcje aparatury hamulcowej do samochodów ciężarowych, ciężarówek i przyczep.

W latach 1971-76 zbudowano ogromny kompleks przemysłowy przy ul. Kaliskiej, dokąd przeniosło się Polmo.

Gigantyczna inwestycja kosztowała łącznie 3,3 miliarda zł. Radziecka centrala Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej zdecydowała o zlokalizowaniu w Praszce centrum produkcji pneumatycznych hamulców.

W Praszce zaczęto wytwarzać hamulce do radzieckich samochodów: kamazów, gazików, uazów i krazów.

W fabryce z roku na rok rosło zatrudnienie. W1989 roku przy Kaliskiej pracowało ponad 5 tysięcy osób! Podobno prognozowano, że Praszka docelowo będzie miasteczkiem 40-tysięcznym (dzisiaj ma 8,5 tysiąca mieszkańców). Specjalnie dla pracowników Polmo budowano bloki, przedszkola i szkoły.

Jednak dobrodziejstwa centralnie sterowanej gospodarki - sprzedaż na rynku radzieckim (Polmo eksportowało na Wschód ponad 90 procent produkcji) po upadku komuny okazały się przekleństwem.

2-3 razy w tygodniu z bocznicy kolejowej w Zawiśnie odjeżdżało kilka wagonów z hamulcami dla Kamaza.

- Ostatni pociąg wyładowany hamulcami do kamaza przyjechał po prostu z powrotem do Praszki - wspomina Waldemar Droś, wieloletni pracownik zakładu.

Polmo było pierwszą w Polsce sprywatyzowaną firmą w branży motoryzacyjnej. 19 grudnia 1990 roku przekształcono zakład w spółkę Polmo Praszka SA.

Wlatach 1991-1992 pracę straciło 2400 pracowników. Doszło wręcz do rozruchów, ówczesny burmistrz Włodzimierz Skoczek został wywieziony na taczce.

Dzisiaj dawne Polmo po kilkukrotnej zmianie właściciela nazywa się Neapco. Produkuje głównie półosie napędowe dla zachodnich koncernów motoryzacyjnych. Razem z kooperantami zatrudnia ok. 1000 osób.

Przy pisaniu artykułu korzystałem z książki pt. "50 lat motoryzacji w Praszce" autorstwa Henryka Żyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska