42-letni trener jest absolwentem wrocławskiej AWF. Były piłkarz m.in. Odry Opole i Unii Krapkowice po zawodniczej przygodzie rozpoczął pracę trenera i od 2,5 roku jest opiekunem drużyny z Leśnicy. W swym pierwszym sezonie awansował z nią do III ligi. W poprzednim roku Leśnica miała aspiracje włączenia się do walki o II ligę. Na półmetku sezonu 2008/2009 Leśnica była druga z dorobkiem 30 pkt. W serii rewanżowej zdobyła pięć punktów mniej. I choć na koniec III-ligowego sezonu była najwyższej sklasyfikowaną drużyną z Opolszczyzny, to 3. miejsce nie wystarczyło na udział w barażach.
- Patrząc na wykonaną pracę nasze oczekiwania były większe - analizuje Kaniuka. - Mimo bardzo dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego zespół nie potrafił zaskoczyć i zagrać na swoim poziomie. Dlatego z tego okresu nie jestem zadowolony.
Pałeczkę lidera III ligi w gronie opolskich drużyn przejął lokalny rywal - Ruch Zdzieszowice. Leśnica przegrała z nim półfinał wojewódzkiego Pucharu Polski. Latem z drużyny odeszło kilku doświadczonych zawodników, na czele z liderem Marcinem Lachowskim. Odmłodzony zespół nie należy już do faworytów III ligi, ale prezentuje solidny poziom. W 14 jesiennych meczach zgromadził 25 pkt i zajmuje 6. miejsce. Po I-ligowym MKS-ie Kluczbork oraz Ruchu wciąż jest trzecią siłą Opolszczyzny.
- Przed nowym sezonem były pewne obawy jak przebudowany zespół będzie funkcjonował - przyznaje szkoleniowiec. - Letni okres jest zbyt krótki, by zgrywać drużynę. Ta z każdym meczem radziła sobie lepiej. Od drugiej kolejki zanotowaliśmy serię dziesięciu meczów bez porażki. Odmłodziliśmy drużynę i czasami na boisku grało ośmiu młodzieżowców. Zimą nikt nie odejdzie, a czas będzie pracował na korzyść mojej drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?