Prezentujemy kandydatów do tytułu Trener Roku 2009. Dziś Dariusz Kaniuka

fot. Sławomir Jakubowski
Dariusz Kaniuka więcej powodów do radości miał jesienią 2009 roku.
Dariusz Kaniuka więcej powodów do radości miał jesienią 2009 roku. fot. Sławomir Jakubowski
Wiosną zagraliśmy poniżej swoich oczekiwań, jednak jesień była już dobra w naszym wykonaniu i ogólnie rok nie był najgorszy - mówi szkoleniowiec drużyny z Leśnicy.

42-letni trener jest absolwentem wrocławskiej AWF. Były piłkarz m.in. Odry Opole i Unii Krapkowice po zawodniczej przygodzie rozpoczął pracę trenera i od 2,5 roku jest opiekunem drużyny z Leśnicy. W swym pierwszym sezonie awansował z nią do III ligi. W poprzednim roku Leśnica miała aspiracje włączenia się do walki o II ligę. Na półmetku sezonu 2008/2009 Leśnica była druga z dorobkiem 30 pkt. W serii rewanżowej zdobyła pięć punktów mniej. I choć na koniec III-ligowego sezonu była najwyższej sklasyfikowaną drużyną z Opolszczyzny, to 3. miejsce nie wystarczyło na udział w barażach.

- Patrząc na wykonaną pracę nasze oczekiwania były większe - analizuje Kaniuka. - Mimo bardzo dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego zespół nie potrafił zaskoczyć i zagrać na swoim poziomie. Dlatego z tego okresu nie jestem zadowolony.

Pałeczkę lidera III ligi w gronie opolskich drużyn przejął lokalny rywal - Ruch Zdzieszowice. Leśnica przegrała z nim półfinał wojewódzkiego Pucharu Polski. Latem z drużyny odeszło kilku doświadczonych zawodników, na czele z liderem Marcinem Lachowskim. Odmłodzony zespół nie należy już do faworytów III ligi, ale prezentuje solidny poziom. W 14 jesiennych meczach zgromadził 25 pkt i zajmuje 6. miejsce. Po I-ligowym MKS-ie Kluczbork oraz Ruchu wciąż jest trzecią siłą Opolszczyzny.

- Przed nowym sezonem były pewne obawy jak przebudowany zespół będzie funkcjonował - przyznaje szkoleniowiec. - Letni okres jest zbyt krótki, by zgrywać drużynę. Ta z każdym meczem radziła sobie lepiej. Od drugiej kolejki zanotowaliśmy serię dziesięciu meczów bez porażki. Odmłodziliśmy drużynę i czasami na boisku grało ośmiu młodzieżowców. Zimą nikt nie odejdzie, a czas będzie pracował na korzyść mojej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska