Rodłacy - członkowie organizacji mniejszości polskiej w Niemczech przed II wojną światową - spotykają się w marcu we Wrocławiu. Co roku transport kilkunastu osób z Opola zapewnia urząd miasta. W tym tak nie będzie - ponoć w budżecie miasta zabrakło 1000 zł.
- Jeśli prezydent nie chce płacić, to ma przecież ratuszowy samochód, ma busa. Oburza mnie, że nie zaproponował ich Rodłakom - stwierdził Michał Nowak, radny Solidarnej Polski, który zwołał w tej sprawie konferencję prasową. - Nie wiem, czemu na to prezydent nie wpadł, być może tak wspiera wolę Hitlera w niszczeniu Rodłaków.
Przypomnijmy, że Hitler swoim dekretem zniósł mniejszość polską w Niemczech i dążył do tego, aby ludzie o niej zapomnieli.
- Wydaje mi się, że prezydent Zembaczyński, nie wspierając Rodłaków, też do tego dąży - stwierdził radny Michał Nowak i zadeklarował, że członkowie Solidarnej Polski sami zorganizują transport do Wrocławia.
Za decyzją o braku finansowania transportu stoi nie tylko prezydent, ale również przewodniczący rady miasta Roman Ciasnocha (PO).
- Podjęliśmy ją świadomie, bo miasto organizuje co roku własne obchody, a Wrocław to już nie jest nasz rejon działania - tłumaczy Ciasnocha. - Stowarzyszenie organizujące te obchody już w ubiegłym roku postawiło nas pod ścianą w sprawie transportu. Co do radnych Solidarnej Polski, to dziwię się ich zaangażowaniu w spotkanie we Wrocławiu, skoro na opolskich obchodach Rodłaków, które organizowały władze miasta, nawet się nie pojawili...
Jak powiedział nam profesor Franciszek Marek, którego dziadek był działaczem Związku Polaków w Niemczech, ludzie związani z Rodłem całym zamieszaniem są zaskoczeni i zniesmaczeni.
- Lubiłem jeździć wspólnie z innymi, ale jak nie będzie to możliwe, to wsiądę w swój samochód i pojadę sam w niedzielę - stwierdził prof. Marek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?