Prezydent Opola ustąpił właścicielom żłobków

Artur  Janowski
Artur Janowski
Lucyna Nenow
Chodzi o placówki niepubliczne, które podpisują umowy z miastem, na mocy których ratusz dopłaca 650 złotych do każdego dziecka w prywatnym żłobku.

W tym roku urząd zaproponował przedstawicielom żłobków, że umowy będą obowiązywać tylko do końca sierpnia. To nie spodobało się przedsiębiorcom, którzy woleli umowy całoroczne, bo dzięki nim mogą się starać o rządowe dotacje z programu „Maluch”. W ubiegłym tygodniu doszło do porozumienia.

- Z właścicielami żłobków niepublicznych umowy zostaną zawarte na 12 miesięcy, ale zawierać będą możliwość aneksowania na wypadek zmian w polityce prorodzinnej, jakie planuje urząd - mówi Mateusz Magdziarz z Biura Prasowego Urzędu Miasta Opola.

Wciąż nie wiadomo, czego te zmiany mają dotyczyć, ale właściciele żłobków obawiają się, że ratusz chce w przyszłości ograniczyć liczbę miejsc, do których dopłaca Opole.

W tym roku miasto ma na dopłaty do blisko 600 miejsc aż 5 milionów złotych. Ta kwota z roku na rok rośnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska