Prokuratura: transakcja sprzedaży kozielskiego portu była legalna. Na konto miasta trafiły wreszcie pieniądze ze sprzedaży nabrzeży

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Prokuratura Okręgowa w Opolu umorzyła dochodzenie w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy sprzedaży nabrzeży. Na konto gminy wpłynęło też ponad 10 milionów złotych, które były wcześniej blokowane.

Odbudowa kozielskiego portu od kilku lat wzbudza wielkie emocje i jest przykładem na zaprzepaszczone szanse rozwoju gospodarczego Opolszczyzny. Jednym z wątków było dochodzenie w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy sprzedaży, które miały skutkować działaniem na szkodę gminy Kędzierzyn-Koźle. Zawiadomienie złożył były już senator Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Peczkis. Prokuratura umorzyła jednak sprawę.

Uznała, że gmina postępowała zgodnie z prawem i nie działano na jej szkodę - podkreśla Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla.

W zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa była mowa m.in. o unikaniu opodatkowania, a także o tym, że miasto nie otrzymało pieniędzy ze sprzedaży nabrzeży w kwocie ponad 10 milionów złotych.

Te pieniądze są już na naszym koncie - zapewnia prezydent Nowosielska.

Dlaczego przez wiele miesięcy gmina nie mogła ich otrzymać? Kwota ze sprzedaży portu trafiła bowiem do miejskiej spółki Kędzierzyńsko-Kozielski Park Przemysłowy, któremu aportem gmina przekazała port. Jeden z mniejszościowych współudziałowców KKPP - Grupa Azoty ZAK SA. - blokował wypłatę pieniędzy.

4 kwietnia 2016 roku gmina Kędzierzyn- Koźle, za zgodą Rady Miasta i na podstawie uchwały nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników spółki Kędzierzyńsko-Kozielski Park Przemysłowy, którego gmina była i pozostaje większościowym udziałowcem, wniosła aportem tereny portowe, obejmując w zamian udziały w kapitale zakładowym spółki. Natomiast KKPP na podstawie aktu notarialnego z 12 czerwca 2017 roku zbyła grunty na rzecz spółki Kędzierzyn-Koźle Terminale, jedynego poważnie zainteresowanego zagospodarowaniem zdegradowanych i od lat nieużytkowanych terenów.

Przejęcie portu rzecznego przez prywatnego inwestora było jedynym ratunkiem przed jego dalszą degradacją. Decyzja gminy o sprzedaży terenu była właściwa, a wstrzymanie transakcji – jak jednoznacznie ocenia prokuratura - mogłoby skutecznie zahamować rozwój gospodarczy Kędzierzyna-Koźla. Co więcej, podjęcie innej decyzji mogłoby wręcz narazić gminę na olbrzymie straty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska