Protestujący skrzyknęli się w internecie i tuż przed godziną 15 spotkali się przed wejściem do parku na Bolko. Mieli ze sobą nie tylko przeświadczenie, że budowa drogi to błąd, ale także wiele transparentów.
Na jednym z nich można było przeczytać: "Trasa tymczasowa? Władze na szczęście też".
- Nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek ruchliwej drogi na Bolko - mówiła Jagoda Marek. - Wychowałam się w Opolu, znam wyspę od dziecka i dla mnie to zawsze była oaza spokoju, a także świetne miejsce do rekreacji. Gdy trasa powstanie nic już nie będzie jak dawniej.
- Nasza akcja nie ma charakteru politycznego, po prostu chcemy ochronić wyspę i na tej jednej akcji się nie skończy - podkreślał Łukasz Berlik, jeden z organizatorów protestu.
- Wyspa Bolko to nasz wspólny skarb, nie możemy pozwolić na jej zniszczenie - apelowała dr Krystyna Słodczyk, ekolog.
Protestujących pilnowali policjanci, którzy razem z uczestnikami akcji przespacerowali się pod miejsce, gdzie może powstać most tymczasowy. To on byłby elementem objazdu ma Bolko, jaki mógłby funkcjonować w czasie przebudowy mostu na ulicy Niemodlińskiej.
O tym jak droga miałaby przebiegać i jakie są szanse na budowę jakiejkolwiek trasy na wyspie w poniedziałkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?