Przedszkole jest zawieszone, ale część czesnego trzeba zapłacić. Prawnik radzi

Posyłałam dziecko do prywatnego przedszkola. Obecnie jest ono zamknięte. Dyrekcja oczekuje ode mnie zapłaty czesnego. Czy ma takie prawo?

Odpowiada mec. Anna Krenc

Nauka w prywatnych przedszkolach odbywa się na podstawie zawartej umowy. Jedną z głównych zasad prawa umów jest zasada wzajemności. Polega ona na tym, że w umowie dwie strony – rodzice i przedszkole – zobowiązują się do świadczeń: przedszkole do opieki i nauczania, a rodzice do zapłaty miesięcznego czesnego.

Zamknięcie placówek opiekuńczych wynika z siły wyższej – ogłoszenia stanu epidemii - oraz reakcji organów publicznych, na których działanie placówki nie mają wpływu (a konsekwencją czego jest brak realizowania usługi).

Zgodnie z art. 495 § 1 kc, jeśli dana placówka nie może realizować swoich świadczeń (dochodzi do niewykonania umowy z przyczyn, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności), to nie może żądać świadczenia wzajemnego (uiszczenia opłat) od drugiej strony, za okres, w którym niemożliwe było korzystanie z placówki. Ponadto, powyższy przepis zakłada również zwrot uiszczonych opłat w przypadku, gdy płatność nastąpiła za dany okres z góry.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej szkoły i przedszkola nie zostały zamknięte, a jedynie czasowo ograniczono ich funkcjonowanie. Jednocześnie rozporządzenie to wprowadziło obowiązek prowadzenia zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

I tak, od 25 marca 2020 roku, przedszkola świadczą częściowo swoje usługi w zmienionej formie i wspierają rodziców, wysyłając im pomysły na aktywne spędzanie czasu. Placówka, w okresie zawieszenia zajęć, realizuje zatem częściowo umowę zawartą z rodzicami, więc i rodzice są zobowiązani do częściowego wywiązania się z niej i wniesienia opłaty. Kłopotliwe może być natomiast ustalenia, jaki to powinien być procent comiesięcznego czesnego, wnoszonego, gdy placówka działa normalnie. Nie ma przepisów, które by to regulowały, więc jedynym rozwiązaniem jest wynegocjowanie tej kwestii przez obie strony, czyli przez szefów placówek i rodziców.