Komentarz
Komentarz
Nawet jeśli za takim projektem prezydenta stoją jakiekolwiek merytoryczne racje, to jego postępowanie wygląda na zwykłą złośliwość wobec radnych. Wcześniej ci ostatni postępowali wiele razy w podobny sposób, ale ugoda między zwaśnionymi stronami miała to przerwać. Tymczasem prezydent nie wytrzymał i znów wywołał awanturę.
Tomasz Kapica
Poszło o projekt zmian w budżecie miasta. Radni chcieli, by część pieniędzy przeznaczona była m. in. na uzbrojenie tzw. pola południowego, czyli 77-hektarowej działki na os. Blachownia.
- W projekcie prezydenta, mimo umowy, nie znalazł się taki zapis - denerwuje się Grzegorz Chudomięt z PO, przewodniczący rady miasta.
W sumie do rozdysponowania było 13 milionów złotych tzw. wolnych środków. Radni i prezydent mieli jednak różne zdania na temat tego, jak je wykorzystać. W związku z tym zawarli umowę: nieco ponad połowę inwestycji miał wskazać Wiesław Fąfara, resztę miejscy radni.
Pulę "prezydencką", w której znalazły się m.in. pieniądze dla Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego i na remonty w szkołach, radni już uchwalili. Teraz prezydent miał złożyć projekt uchwały zawierający ich propozycje.
- Nie ma tam pieniędzy na uzbrojenie działki, a są za to na dokumentację techniczną budowy bloków socjalnych, na które od początku się nie zgadzaliśmy - oburza się Chudomięt. - Czujemy się oszukani.
Radni mają związane ręce. Zgodnie z prawem projekty uchwał, które określają na co wydać pieniądze z wolnych środków, może zgłaszać tylko prezydent. Rajcy natomiast mogą jedynie wyrazić na nie zgodę lub nie.
Prezydent zarzeka się jednak, że nie chce zrywać porozumienia z radą.
- Pieniądze na uzbrojenie pola południowego znajdą się w późniejszym terminie - tłumaczy Andrzej Kopacki, rzecznik Fąfary. - Poza tym projekt prezydenta zawiera tylko część pozostałej do wydania kwoty.
- A miała być cała i wydana na bardzo jasno wskazane cele. Widać nie warto wchodzić w polityczne układy z prezydentem - odpowiada przewodniczący rady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?