Stronami sporu są Michał Nowak i Przemysław Bukowski to byli już radni PiS, którzy odchodzą do Solidarnej Polski oraz Violetta Porowska, szefowa klubu PiS w radzie miasta
Porowska, obecna szefowa klubu radnych PiS, nazwała swoich kolegów "najsłabszym ogniwem w klubie radnych" tuż po tym jak odeszli z partii.
Radni nie pozostali jej dłużni i pokazali długą listę klubowych interpelacji czy wniosków do budżetu. Tymczasem na tej samej liście przy nazwisku Porowskiej widnieje liczba zero.
- To radna Porowska jest PiS-owskim leniuszkiem - stwierdził Nowak i zaapelował, aby zakończyła "festiwal kłamstw".
Ale Porowska z niczego nie chce się wycofać. Stwierdziła, że wnioski do budżetu były zgłaszane przez klub PiS, a interpelacje są mało skuteczne i dlatego ich nie pisze.
Radny Bukowski zapowiedział dziś z kolei, że Porowska otrzyma niebawem pismo przedsądowe.
- Pani radna mówi nieprawdę - twierdzi Bukowski. - Nie jest autorką naszych wniosków budżetowych i na pewno ich nie przygotowywała. Zażądamy przeprosin, a jeśli ich nie będzie, skierujemy sprawę do sądu z tytułu łamania praw autorskich.
Porowska twierdzi z kolei, że nie za bardzo rozumie o co jej byłym kolegom chodzi.
- Idą święta i radzę, aby sobie wszystko przemyśleli, wyciszyli się - mówi radna, która nie zamierza wycofywać z niczego, co do tej pory powiedziała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?