Koniec pewnej epoki
Rafał Kuptel został trenerem Gwardii Opole w sezonie 2014/15. Był to bardzo udany czas dla opolskiej drużyny, która wywalczyła wówczas awans do Superligi, będąc w niej po dziś dzień. W międzyczasie Gwardziści mieli przynajmniej kilka powodów do dumy:
- 4. miejsce PGNiG Superligi w sezonie 2017/18
- brąz PGNiG Superligi w sezonie 2018/19
- zwycięstwo z Vive Kielce 32:31 w 2019 roku
Ponadto Rafał Kuptel dwukrotnie został wybrany najlepszym trenerem w lidze. Wyróżnienie odebrał za pracę w sezonach 2017/18 i 2018/19.
Niestety to jest już historia, bo sezon 2022/23 to pasmo porażek i nieporozumień. Gwardia z czołowej ekipy stała się najpierw ligowym średniakiem, a następnie „chłopcem do bicia”. Nie bez znaczenia był ogrom kontuzji, który prześladował zespół od początku rozgrywek w 2022 roku. Niemniej Rafał Kuptel dysponował drużyną, która teoretycznie była po prostu zbyt silna, by w ogóle myśleć o spadku. A jednak. W tej chwili opolski zespół zajmuje 12. miejsce, z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową i dwóch nad strefą barażową.
- Nasz gra nie zadowalała, Gwardia potrzebuje punktów, więc klub podjął taką, a nie inną decyzję. Wciąż buzują we mnie emocje i nie chciałbym się więcej wypowiadać w tej kwestii – komentuje rozstanie Rafał Kuptel. - Teraz są inne osoby, przed którymi postawiono określone zadania. Trzymam za Gwardię kciuki. Zawsze wspierali nas też kibice, za co dziękuję. Ostatnio sprawy się skomplikowały i szkoda by było, żeby zabrakło Gwardzistów w Superlidze - dodaje.
A co z podziękowaniami?
W komunikacie wystosowanym przez klub zabrakło słowa „dziękuję”, co może wydawać się dziwne, zważywszy na dziewięcioletni „związek” Kuptela z opolską drużyną. Niemniej trener zaznacza, że stosowna rozmowa się odbyła, a podziękowania za pracę padły.
- Spotkałem się z panią prezes i właścicielem klubu, podziękowali mi za moją pracę, mówiąc jednocześnie, że podjęli taką decyzję. Trzeba ją uszanować – mówi trener.
- Dziewięć lat to długi czas. Nie wiem jeszcze, co będzie dalej - kontynuuje. - Potrzebuję odpoczynku, refleksji. Jest to bardzo stresująca praca. Może ktoś powie, że nie pracujemy tak dużo, ale temu zajęciu trzeba się poświęcić, również w domu. Stres, który towarzyszy trenerowi bardzo odbija się na zdrowiu i rodzinie – dowiadujemy się. - Niemniej nie chcę się bronić. Mam świadomość, jaka jest rola pierwszego trenera. Odpowiedzialność za wynik sportowy spoczywała na mnie i nic mnie nie broni – zakończył szkoleniowiec.
Jeszcze nie wiadomo, czy Rafał Kuptel w jakiś sposób zostanie publicznie pożegnany przez klub. Póki co rozmowy na ten temat nie miały miejsca.
Próbowaliśmy również skontaktować się z prezes Gwardii Opole Kariną Radomską, żeby zapytać o szczegóły tej decyzji. Niestety, do momentu publikacji tekstu - bezskutecznie.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?