Rafał Niziołek, pomocnik Odry Opole: - Musimy bardziej uwierzyć w siebie na wyjazdach [WYWIAD]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Rafał Niziołek (przy piłce) wystąpił we wszystkich 20 ligowych meczach, jakie Odra rozegrała dotychczas w obecnym sezonie.
Rafał Niziołek (przy piłce) wystąpił we wszystkich 20 ligowych meczach, jakie Odra rozegrała dotychczas w obecnym sezonie. Wiktor Gumiński
- Niezależnie od miejsca rozgrywania meczu, powinniśmy dążyć do tego, by zawsze narzucić swój styl. Rundę jesienną oceniam na plus, ale do pełni szczęścia jeszcze trochę nam brakuje - mówi Rafał Niziołek, pomocnik 1-ligowej Odry Opole.

Po rundzie jesiennej bliżej wam do góry niż dołu tabeli. Możecie ją więc chyba zapisać na plus?
Jak najbardziej tak, choć trochę nam zabrakło do osiągnięcia stuprocentowej satysfakcji. Przydarzały nam się okresy, w których nie punktowaliśmy zbyt dobrze. Mogliśmy się pokusić o nieco lepszy wynik, ale koniec końców mamy niewielką stratę do miejsc gwarantujących baraże o awans do PKO Ekstraklasy. A udział w nich byłby dla nas idealnym zwieńczeniem całego sezonu.

W pierwszej jego części zdecydowanie lepiej prezentowaliście się u siebie (21 punktów) niż na wyjazdach (8 pkt). Jak to wytłumaczyć?
Nie jest to proste zadanie, właściwie to nie wiem … Wynikało to chyba z pewnej bariery psychologicznej. Na pewno wiosną musimy bardziej uwierzyć we własne możliwości, kiedy będziemy grać na obcym terenie. Niezależnie od miejsca rozgrywania meczu, musimy dążyć do tego, by narzucić swój styl, a nie pozwolić na to naszemu przeciwnikowi. O ile u siebie czujemy się naprawdę mocni, o tyle na wyjazdach wciąż mamy dużo do poprawy.

Fortuna 1 Liga w tym sezonie jest najmocniejsza, w jakiej kiedykolwiek grałeś?
Na pewno jest niezwykle mocna, zdecydowanie bardziej niż choćby rok temu, kiedy to spadała zaledwie jedna drużyna. W związku z tym, wtedy kilka ekip mogło pozwolić sobie na nieco luźniejsze podejście, ale teraz już absolutnie wszystkie grają na całego. Jest też dużo zespołów, który otwarcie podkreślają, że interesuje je walka o awans. Tabela jest bardzo spłaszczona, co świadczy o tym, jak wyrównany jest poziom rozgrywek.

Przez to nie byliście w stanie zanotować dłuższej serii zwycięstw?
W pewnym sensie tak. Każda drużyna Fortuna 1 Ligi może sprawić niespodziankę. Przypisywanie sobie punktów już przed meczem bywa bardzo zgubne. Przykładem naszego niewłaściwego nastawienia było choćby spotkanie w Niepołomicach, chyba najsłabsze w naszym wykonaniu w całej rundzie. Nie mieliśmy tam żadnych argumentów w starciu z rywalem notowanym przecież zdecydowanie niżej.

Próżno w waszej drużynie szukać jednego zdecydowanego lidera. To siła Odry?
Teoretycznie im więcej zawodników strzela gole, tym lepiej dla drużyny. W naszym przypadku również jednak wykreowanie się lidera, potrafiącego w stanie pociągnąć zespół przez dłuższy czas, byłoby czymś nieocenionym. Gdyby na przykład któryś z napastników złapał serię kilku kolejnych spotkań z golem, moglibyśmy jeszcze mocniej pójść do przodu. Generalnie radzimy sobie jednak nieźle i umiemy się dobrze nawzajem uzupełniać.

Gra w PKO Ekstraklasie z Odrą, ale poza Opolem. Jak się zapatrujesz na taką wizję?
My, zawodnicy, na pewno będziemy robić wszystko, by znaleźć się w PKO Ekstraklasie jak najszybciej. Nie mogę jednak również zagwarantować, że nam się to uda. Możliwość występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Opolu na pewno byłaby dużym ułatwieniem i czymś szczególnym, ale gdybyśmy wywalczyli awans przed oddaniem nowego stadionu, również z chęcią podejmiemy rywalizację w elicie tam, gdzie będzie nam to pisane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska