To oznacza, iż czarny koń rozgrywek spod Opola przedłużył swoją piękną przygodę w tych zmaganiach i zagra w półfinale. Orzeł wszak występuje w klasie okręgowej, gdzie po jesieni zajmuje ósme miejsce w grupie 1. Agroplon to z kolei czołowa ekipa wyższego szczebla, gdzie w dodatku trafiła po spadku z 3 ligi.
- Chłopcy pokazali determinację i walczyli, choć to obowiązek jeśli chce się wygrywać - nie kryje Andrzej Polak, trener triumfatorów. - Ważna była też dyscyplina taktyczna, choć mieliśmy przy tym dużo szczęścia, ale koniec końców zagraliśmy naprawdę niezłe zawody - cieszy się.
Bramki dla jego podopiecznych zdobywali po dobrze wyprowadzonych kontrach: Tomasz Schichta i Marcin Dworak. Przyjezdni zdołali odpowiedzieć jedynie raz, a wyrównać już nie dali rady.
- Jesteśmy niesamowicie wściekli, bo marzyła nam się ta gra w półfinale, ale taka jest piłka, taki jest sport - denerwuje się szkoleniowiec gości Wojciech Lasota.
Orzeł Źlinice - Agroplon Głuszyna 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Schichta - 25., 2-0 Dworak - 80., 2-1 Poważny - 82.
Orzeł: Sedliar - Kutz, Szpon, Gajda (75. Mokrzycki), Grabowski - Dworak, Żak (55. Cymerman), Malinowski, Błazy, Suchecki - Schichta.
Agroplon: Idziorek - Słupianek (82. Wrześniewski), Czech, Łuczak, Sobczyński - Mikulski, Szpak, Gacmaga (46. Sobczak), Poważny - Reisch, Węglarz.
Żółte kartki: Błazy, Mokrzycki - Słupianek, Sobczyński.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?