Rekord w Gogolinie! Ponad 800 osób zaśpiewało 'Karolinkę'

W biciu rekordu w ilości osób śpiewających "Karolinkę" wzięli udział nie tylko miejscowi, ale także goście spoza Gogolina.

- Znam ten utwór jeszcze z dzieciństwa, więc pomyślałem, że wspólne śpiewanie to będzie dobra zabawa - mówi Marcin Warzech, który przyjechał z Kątów Opolskich wraz z żoną Ewą oraz córkami Michaliną i Mają. - Wszystkim nam się bardzo podobało.

Słynna pieśń pochodzi z końca XIX w. Z przekazów ustnych wiadomo, że opowiada o losach prawdziwej pary - Fryderyka Karliczka z Lubienia i Karoliny z Grodźca, którzy ostatecznie się jednak nie pobrali.

Rozśpiewanemu tłumowi przygrywała dzisiaj Orkiestra Dęta Górażdże Cement S.A. Kto nie czuł się na siłach, żeby śpiewać mógł przynieść ze sobą jakikolwiek instrument i zagrać obok orkiestry.

- Przygotowywaliśmy się do występu kilka tygodni - przyznaje Dorota Halska dyrektor przedszkola w Malni. - Nauczyłyśmy dzieci 11 zwrotek "Karolinki". Na miejscu okazało się, że nie wszystkie słowa piosenki się pokrywały, bo ta pieśń ma kilka wersji. Ale i tak wszyscy dobrze się bawili.
To było drugie już bicie rekordu przy dźwiękach znanej pieśni ludowej. W ubiegłym roku w zabawie wzięło udział 466 osób.

- W tym roku zaśpiewało ponad 800 osób, więc rekord mamy pobity - ogłosił przez mikrofon Leszek Wiklak, prowadzący imprezę.

Bicie rekordu przygotował urząd miejski wspólnie z ośrodkiem kultury w Gogolinie. Organizatorzy nie zdecydowali się jednak zgłosić jej do księgi rekordów Guinessa.

- To dlatego, że jest to obwarowane wieloma obostrzeniami, a my zorganizowaliśmy tę imprezę po prostu, żeby się dobrze bawić - tłumaczy Krzysztof Długosz, wiceburmitrz Gogolina.

Dzisiejsza impreza połączona była z piknikiem rodzinnym oraz muzycznymi koncertami. Mieszkańcy Gogolina świętowali w ten sposób 10-lecie w Unii Europejskiej, 25-lecie samorządności i współpracy z miastami partnerskimi.