Remont tamy w Nysie pod znakiem zapytania

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wybudowano ją równocześnie z zaporą w 1971 roku. Dziś jest własnością spółki Tauron Ekoenergia.
Wybudowano ją równocześnie z zaporą w 1971 roku. Dziś jest własnością spółki Tauron Ekoenergia. Krzysztof Strauchmann
Jeśli spółka Tauron nie odda elektrowni w Nysie, nie będzie pieniędzy unijnych na tamtejszą zaporę - twierdzi resort środowiska i zapowiada, że spór znajdzie swój finał w sądzie.

Konflikt o elektrownię wodną może odwlec rozpoczęcie remontu zapory w Nysie, która ma ogromne znaczenie w zabezpieczeniu przed powodzią 50-tysięcznego miasta. Ministerstwo Środowiska oraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej przygotowują projekt remontu tamy i leżącej na niej elektrowni wodnej, który ma być finansowany z pieniędzy unijnych. Z oświadczenia biura prasowego, jakie otrzymała redakcja nto, jednoznacznie wynika, że do remontu nie dojdzie, jeśli spółka Tauron Energia nie zrzeknie się swojej elektrowni wodnej znajdującej się na tamie w Nysie.

Jeśli Tauron pozostanie na zaporze, projekt remontu tamy nie będzie mógł się ubiegać o dofinansowanie unijne, bowiem dochodziłoby do niedozwolonej pomocy publicznej dla prywatnej spółki - twierdzą urzędnicy resortu środowiska. Ich zdaniem, jedynym polubownym rozwiązaniem jest przekazanie elektrowni RZGW.

- Nie prowadzimy z RZGW sporu własnościowego - dyrektor techniczny Tauron Energia Ryszard Turek nie kryje zdziwienia stanowiskiem resortu i sugeruje, że mogło dojść do jakiegoś nieporozumienia. - Do dziś byliśmy przeświadczeni, że osiągnęliśmy porozumienie.

17 stycznia przedstawiciele Tauronu spotkali się z władzami RZGW. Omawiano dwie koncepcje remontu tamy. Tańsza przewiduje likwidację elektrowni. Droższa - jej pozostawienie i wyremontowanie. Tauron musiałby jednak w tym wypadku zgodzić się na pokrycie różnicy w kosztach.

- Tauron Ekoenergia zobowiązał się, że zapłaci tę różnicę - mówi dyrektor Turek. - Zobowiązaliśmy się także do wyłączenia elektrowni na czas remontu, wyremontowania jej na własny koszt, przeniesienia sterowni i pomieszczeń socjalnych. Nigdy wcześniej nie dostaliśmy informacji, że nasza obecność na zaporze uniemożliwia jej remont!

Resort środowiska zapowiada, że spór o własność elektrowni skieruje do sądu. To jednak oznacza odłożenie prac na daleką przyszłość.

- Modernizacja zapory ma zabezpieczyć życie i majątek mieszkańców okolicznych terenów - czytamy w oświadczeniu ministerstwa. - Interes ekonomiczny Tauron SA nie może nad tym przeważyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska