Rewolucja w finansowaniu służby zdrowia. Co ze szpitalami na Opolszczyźnie?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Na Opolszczyźnie problem może być na przykład z Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie.
Na Opolszczyźnie problem może być na przykład z Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Klaudia Bohenek
Zdaniem resortu zdrowia wprowadzenie nowej ustawy o sieci szpitali ma poprawić jakość funkcjonowania tych placówek. Dziś żaden szpital pod koniec obowiązywania umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia nie ma gwarancji podpisania nowego kontraktu, musi stanąć do otwartego konkursu ofert.

Po zmianach - zapewnia ministerstwo - szpitale włączone w sieć będą miały zagwarantowane finansowanie na kolejne lata bez konieczności brania udziału w konkursach. Na placówki z sieci pójdzie 91 procent wszystkich pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Problem w tym, że nie wszystkie szpitale do takiej sieci zostaną włączone.

Na Opolszczyźnie problem może być na przykład z Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie.
- Kryterium włączenia do sieci jest m.in. izba przyjęć i szpitalny oddział ratunkowy - tłumaczy Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego odpowiedzialny za służbę zdrowia. - Z Korfantowem jest problem, bo tam nie ma kontraktu na izbę przyjęć , ten szpital działa w trybie planowym. Jest on jednak na tyle niezbędny i taka jest interpretacja funduszu, że ma zagwarantowane funkcjonowanie.

Pieniądze na ten cel mogą pochodzić z pozostałej puli NFZ, która przeznaczona zostanie na konkursy.
Kłopoty może mieć też opolska hematologia. Projekt ustawy o sieci szpitali zakłada bowiem, że powinna ona stanowić element placówki onkologicznej. Tymczasem taki oddział w Opolu funkcjonuje przy Szpitalu Wojewódzkim. Ale i w tym przypadku - tak twierdzi marszałek Roman Kolek - można liczyć na pozytywny finał.

- Wszystkie szpitale podstawowe w naszym województwie, które są ważne z punktu widzenia pacjentów, pozostają w sieci - zapewnia Violetta Porowska, wicewojewoda opolski, która również moni­toruje sprawę.

Problemy z finansowaniem dotkną przede wszystkim prywatne placówki, na przykład kliniki świadczące usługi z zakresu tzw. chirurgii jednego dnia. Dla nich w nowym systemie ma pozostać jedynie możliwość ubiegania się o kontrakty.

Projekt ustawy mocno już krytykuje Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych. Twierdzi, że nowe przepisy zmniejszą dostępność świadczeń. Według szacunków stowarzyszenia kontrakty z NFZ może stracić nawet 400 szpitali w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska