Roman K., ginekolog z Opola uniewinniony

Sławomir MIelnik / Archiwum
Sąd uniewinnił ginekologa od wszystkich 18 zarzutów.
Sąd uniewinnił ginekologa od wszystkich 18 zarzutów. Sławomir MIelnik / Archiwum
- Sąd nie znalazł żadnych dowodów na winę oskarżonego - uzasadniał wyrok sędzia Zbigniew Harupa z Sądu Okręgowego w Opolu.

- Nie można było stwierdzić, czy kobiety w ogóle były w ciąży, nie mówiąc już o tym, że poddane były aborcji - uzasadniał sędzia.

Proces Romana K. przed opolskim sądem trwał od ponad trzech lat. Toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Prokurator w mowie końcowej zażądał wyroku w zawieszeniu i czteroletniego zakazu wykonywania zawodu lekarza.

Sąd uniewinnił ginekologa od wszystkich 18 zarzutów.

Wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratura oskarżała Romana K., znanego opolskiego ginekologa o dokonanie 18 nielegalnych aborcji. Razem z lekarzem na ławie oskarżonych zasiadły też dwie inne osoby - Dominika K. oraz Marek K. Zostały także uniewinnione.

Prokuratura zarzucała im m.in. nakłanianie do dokonywania nielegalnych zabiegów.

Według śledczych proceder miał wyjść na jaw przypadkowo, kiedy jedna z kobiet w trakcie przesłuchania na policji w innej sprawie, przyznała się do przerwania ciąży. Potwierdził to również chłopak dziewczyny.

Policjanci przeszukali gabinet, w którym Roman K. przyjmował pacjentki prywatnie i zabezpieczyli całą dokumentację. Biegły miał w niej znaleźć kolejnych siedemnaście przypadków dokonywania nielegalnych aborcji. Dowodem na to miało być stosowanie przez lekarza specyfiku używanego do przerywania ciąży.

Sąd uznał, że prokuratura dopuściła się w tej sytuacji manipulacji.

- Biegli zajmujący się sprawą dostali bowiem zawartość komputerów lekarza. Nie dostali natomiast wyjaśnień kobiet, a to zmienia postać rzeczy - mówił sędzia Harupa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska