Podczas minionego weekendu uczestniczyłam wraz z grupą nauczycieli w zajęciach warsztatowych organizowanych przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej pod hasłem "Różnorodność jest wartością". Instruktorka przedstawiła nauczycielom różne formy zajęć uwrażliwiające uczniów na sprawy otwartości, tolerancji i wielokulturowości w relacjach Polaków z różnymi mniejszościami, nie tylko niemiecką, także z Romami, Litwinami, Żydami itp.
Jedno z takich ćwiczeń polegało na tym, że na minutę każdy z nas dostał mandarynkę. Następnie wkładał ją z powrotem do koszyka, by w drugiej rundzie odnaleźć tę samą mandarynkę raz jeszcze. Nie było to łatwe, ale ostatecznie okazało się możliwe. W ramach dyskusji doszliśmy do wniosku, że nawet jeśli znamy kogoś powierzchownie i przez krótką chwilę, to i tak jakaś więź się wywiązuje.
Od trzech lat prowadzę w naszej szkole zajęcia dotyczące wielokuturowości. Z tej perspektywy myślę, że uczniowie nie mają problemu z akceptacją mniejszości niemieckiej. Młodzi ludzie wyjeżdżają dziś za granicę. Część z nich ma za sobą jakiś fragment edukacji w Niemczech, teraz przyjechali i sądzę, że odnajdują się u nas całkiem dobrze.
Warsztaty przypomniały nam, że w Polsce są jeszcze inne mniejszości, że nasz świat, nie jest jednorodny. Niekoniecznie ze wszystkimi mniejszościami mamy styczność. Ale nawet jeśli w szkole nie ma żadnego Litwina czy Roma warto o tym prowadzić otwarte rozmowy, by uczeń nie był skazany na stereotypy.
Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej przygotował specjalne plansze z informacjami o mniejszościach narodowych w Polsce, ich liczebności i rozmieszczeniu. Zwykle takie dane się uczniom podaje, ale przedstawione w formie graficznej i w kolorze na pewno tym łatwiej zapadną w pamięć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?