Już w pierwszych meczach doszło do niespodzianek. Za taką można uznać remis 2-2 broniącego trofeum Interu Mediolan z mistrzem Holandii - Twente Enschede.
Jeszcze większą sensacją jest bezbramkowy remis w meczu nazwanym "bitwą o Wielką Brytanię“. Angielski Manchester United nie dał rady pokonać na własnym stadionie szkockiego Glasgow Rangers.
W zespole ManU w bramce stał polski golkiper Tomasz Kuszczak. Mecz bardzo źle skończył się dla jego kolegi, pomocnika Antonio Valencii, który złamał nogę i teraz Ekwadorczyka czeka kilkumiesięczna przerwa.
Oprócz Kuszczaka cały mecz zagrał też w barwach mistrza Rosji Rubina Kazań inny nasz rodak - Rafał Murawski. Jego zespół przegrał z mistrzem Danii - FC Kopenhaga 0-1 i to spore rozczarowanie dla kibiców z Tatarstanu.
Rubin w przerwie letniej wydał bowiem na transfery aż 44 mln euro, podczas gdy mistrz Danii tylko nieco ponad 3 mln euro. Jeszcze raz się okazuje, że pieniądze nie grają.
Znakomicie rozpoczęła rozgrywki FC Barcelona. Wprawdzie "Koniczynki“ z Aten za sprawą Francuza Sidneya Govou pierwsze zdobyły gola, ale "Barca“ odpowiedziała aż pięcioma.
Wynik mógł być nawet wyższy, ale w 55. min rzutu karnego nie wykorzystał Argentyńczyk Lionel Messi. Tym samym nie udało mu się skompletować hat tricka. Różnicą czterech bramek wygrała też inna drużyna z Hiszpanii - Valencia.
Dla mistrza Turcji z Bursy debiut w Lidze Mistrzów był więc nieudany. W Werderze Brema mecz na ławce rezerwowych spędził polski obrońca Sebastian Boenisch.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?