W ciągu pierwszych dwóch dni do punktu robienia wymazów zgłosiło się 15 pacjentów. Zostali oni skierowani na badania przez lekarzy rodzinnych w związku z objawami, które mogą mieć związek z koronawirusem.
5 testów jest ujemnych, jeden okazał się nierozstrzygający (będzie go trzeba powtórzyć), a pozostali pacjenci czekają na wyniki (będą znane w piątek).
- Wymazy pobierane są w punkcie typu "drive-thru", który stanął przy szpitalu w Krapkowicach - mówi Maciej Sonik, starosta krapkowicki. - Materiał do badań pobierany jest bez konieczności wysiadania z samochodu. Cała procedura trwa około 10 minut, a test jest bezpłatny.
Punkt w Krapkowicach obsługuje tylko pacjentów z powiatu krapkowickiego, którzy zostali skierowani na badania np. przez lekarzy rodzinnych.
- Ale każdy kto ma objawi zbliżone do COVID-19 lub inne związane z infekcją dróg oddechowych, może poprosić swojego lekarza o skierowanie na wymaz - dodaje Sonik.
Starostwo stara się obecnie o zgodę sanepidu, by móc dodatkowo pobierać wymazy od osób pozostających na kwarantannie.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
