Poszło o pozornie błahą sprawę. Urszula Goliat, była pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, złożyła skargę w urzędzie miasta na Teresę Koczubik, szefową gminnej opieki. Żąda ona przywrócenia do pracy, w związku z tym zwróciła się do MOPS-u o dokumenty związane z jej byłym zatrudnieniem. Ośrodek nie dał jej tych papierów, tylko przesłał je od razu do sądu, a była pracownica MOPS-u uznała, że to powód, by poskarżyć się na tę instytucję.
Skarga trafiła komisji rewizyjnej rady miasta. Jej szef Ryszard Masalski uznał, że jest ona zasadna i poddał taki wniosek pod głosowanie pozostałym członkom komisji. Większość uchylała się od głosu, przeciwny był jedynie Zygmunt Derej, radny klubu SLD. Głosowanie było nierozstrzygnięte.
Więcej o konflikcie radnego z dyrektorką MOPS-u przeczytasz w portalu Moje Miasto Kędzierzyn-Koźle
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?