W Opolu reklamy błyskające na ekranie można zobaczyć m.in, przy skrzyżowaniu ulic Niemodlińskiej i Wrocławskiej. W Brzegu ekran stoi przy drodze krajowej, na ul. Chocimskiej.
Od dłuższego czasu tak dokuczał kierowcom, że ci w trosce o swoje bezpieczeństwo sami zwrócili się do policji, żeby coś z tym zrobić. Najgorzej było nocą - na jaskrawym ekranie pojawiały się dynamiczne obrazy, rozpraszające kierowców.
- Jeśli takie reklamy odwracają uwagę kierowców, to znaczy, że spełniają swoją rolę - stwierdza Jacek Zamorowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Opolu. - W tym celu je tam umieszczono. Szkoda tylko, że nie brano pod uwagę bezpieczeństwa ludzi.
Zamorowski mówi, że policja nie ma danych, by takie ekrany stały się przyczyną wypadku czy kolizji. - Ale też nikt się nie przyzna, że się zagapił w ekran - dodaje szef drogówki.
Ministerstwo Infrastruktury uważa, że szczególnie w nocy ekrany ledowe wywołują u kierowców tzw. efekt olśnienia (zakłócone widzenie). W tym roku chce wprowadzić przepisy zabraniające oślepiania. Za ich złamanie ma grozić 5 tys. zł grzywny oraz przepadek ekranu. - Zmiany idą w dobrym kierunku - ocenia Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Z własnego doświadczenia wiem, że te ekrany oślepiają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?