Czekamy na wyniki szczegółowej ekspertyzy budowlanej, która powinna być gotowa do 15 maja - mówi Magdalena Pogródko-Pelczar, dyrektorka “jedenastki".
Eksperci już dwa razy oglądali salę gimnastyczną. Po raz pierwszy w ramach rutynowego przeglądu, który, zgodnie z przepisami budowlanymi, musi się odbywać co pięć lat.
Jeden ze specjalistów uznał, że może dojść do katastrofy budowlanej, ponieważ kruszy się tynk, który wypełnia miejsca pomiędzy płytami betono- wymi, z których zbudowana jest sala.
- Natychmiast dowiedział się o tym prezydent miasta Wiesław Fąfara, który przyjechał do szkoły, obejrzał ubytki w konstrukcji i nakazał na wszelki wypadek zamknąć obiekt - dodaje dyrektorka szkoły.
Na miejscu pojawił się jeszcze jeden ekspert, który dokładniej przyjrzał się sali. Według niego obiekt nie grozi na razie zawaleniem, ale wymaga remontu. Dlatego dyrektorka szkoły i władze miasta zgodziły się na to, by dzieci znów mogły ćwiczyć w sali. Wyniki szczegółowych ekspertyz, które będą znane w połowie maja, odpowiedzą na pytania, jakie prace w obiekcie muszą być wykonane w pierwszej kolejności.
Władze miasta zapewniają, że znajdą się na to pieniądze. Nie było to takie oczywiste, ponieważ od wielu miesięcy trwa spór między prezydentem i radnymi o to, na co w pierwszej kolejności wydawać pieniądze z miejskiego budżetu.
- Jeśli sala wymaga remontu, to nie będziemy blokowali inwestycji - zapewnia Grzegorz Chudo-mięt z Platformy Obywatelskiej, przewodniczący rady.
Dyrekcja szkoły uspokaja rodziców, że ich dzieci są bezpieczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?