W Lewinie Brzeskim po dwóch golach Ptaka i jednym Ławrinienki wygrali 3-1, choć miejscowi mieli dwie swoje bardzo dobre szanse, które mogły sprawić, że wszystko potoczyłoby się inaczej.
- Jest mały sukces, choć z drugiej strony były wcześniej co najmniej trzy mecze, które należało wygrać i byłoby już utrzymanie - ocenił Bartosz Medyk, trener Startu. - Najważniejsze, że do końca walczyliśmy i daliśmy sobie szansę. Teraz musimy czekać na wieści dobre dla nas i Ruchu Zdzieszowice.
Gospodarze walczący o honor w pierwszej połowie mieli dwie okazje. Najpierw w dobrej sytuacji spudłował Rolka, a potem po zagraniu Zagórskiego sam na sam z bramkarzem znalazł się R. Maczyński, ale z 4 metrów trafił w bramkarza. Start prowadził po podwójnym będzie rywala w defensywie i przytomnym przepuszczeniu piłki przez P. Pabiniaka. Dotarła ona do Ptaka, który wewnętrzną częścią stopy skierował ją do siatki. Podwyższył Ławrinienko, który po swojej akcji wpadł w pole karne i z 15 metra pokonał Dudzika.
- Można było w tym meczu wyciągnąć punkty, ale wciąż grzeszymy - ocenił Grzegorz Urbaniak z Olimpii. - Błędy w defensywie i fatalna skuteczność powtarzały się w niemal każdym meczu i tak zostało.
Po przerwie nie mająca nic do stracenia Olimpia ryzykowała, a tylko na to czekali namysłowianie. Kilka razy bardzo groźnie skontrowali, ale P. Pabiniak, Biliński i Smolarczyk nie znaleźli sposobu na bramkarza. Udało się to tylko Ptakowi, który zamknął dośrodkowanie i akcję oskrzydlającą. Na pożegnanie gospodarzy z 4 ligą trafił jeszcze Stawecki.
- Zagraliśmy mądrze i spokojnie choć musieliśmy wygrać - dodał Medyk. - Na ciężkim boisku rywal trochę opadł z sił i to ułatwiło nam zadanie. Zdecydowanie wcześniej powinniśmy wygrywać 3-0, ale w sumie nie było zagrożenia, że zmarnujemy szansę.
Olimpia Lewin Brzeski - Start Namysłów 1-3 (0-2)
0-1 Ptak - 20., 0-2 Ławrinienko - 37., 0-3 Ptak - 65., 1-3 Stawecki - 90.
Olimpia: Dudzik - Buśko, Moczko (40. R. Mączyński), Kochler, Raś (88. Dąbrowski) - Zagórski, Twardowski, Stawecki, A. Tomaszewski (75. Mrozik), Kramczyński - Rolka. Trenerzy Grzegorz Urbaniak i Tomasz Piwowarczyk.
Start: Stasiowski - Sarnowski, Żołnowski, Ciupa, Krystian Błach - Ptak, Wilczyński (76. Kozan), Kostrzewa (50. Biliński), Kamil Błach (84. Ł. Pabiniak) – Ławrinenko (65. Smolarczyk), P. Pabiniak. Trener Bartosz Medyk.
Sędziował Łukasz Kulesa (Opole).
Żółte kartki: Buśko - P. Pabiniak.
Widzów 60.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?