Z Serbami w kategoriach młodzieżowych zawsze należy się liczyć. Dlaczego tak jest pokazali zwłaszcza w pierwszej połowie wtorkowego meczu.
Przed przerwą byli zespołem lepszym i zasłużenie prowadzili. Gola w 30. min zdobył z bliska Vanja Vucicevic po podaniu z prawej strony od wyróżniającego się w zespole gości prawego obrońcy Savy Radica. W serbskim zespole należy jednak zapamiętać przede wszystkim Mihaela Modica. Gra on w zespole młodzieżowym AC Milan, a umiejętności pokazał takie, że za parę lat może być o nim naprawdę bardzo głośno.
Nasz zespół, który do przerwy raczej zawodził, w drugiej połowie spisywał się znacznie lepiej. Stworzył sobie kilka sytuacji, ale żadnej z nich nie zdołał zamienić na bramkę. Trafił za to z bliska w 71. min Veljko Birmancevic.
- Rywale byli dobrze zorganizowani i pokazali, że są mocną drużyną - mówił pomocnik polskiej reprezentacji Kamil Wojtkowski. -W rewanżu z nimi musimy być przede wszystkim skuteczniejsi. Wierzę, że Serbowie są do pokonania.
Drugie towarzyskie spotkanie obu zespołów w czwartek na stadionie Stali w Brzegu. Początek o godz. 13.00. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny.
Polska - Serbia 0-2 (0-1)
0-1 Vucicevic - 30., 0-2 Birmancevic - 71.
Polska: Żynel - Spychała, Felsch (64. Kaczmarczyk), Wojdak, Pigiel (46. Hołownia) - Handzlik (64. Płacheta), Urbański, Bielik (46. Schikowski), Pałaszewski, Wojtkowski - Mystkowski. Trener Tomasz Sokołowski.
Serbia: Ilic - Radic, SiskovI, Dinga, Dukic - Modic (76. Saric), Mehmedovic (61. Birmancevic), Masovic (61. Cermeh), MesarovicI, Kukolj (61. Petrov) - Vucicevic (87. Gojkow). Trener Branislav Nikolic.
Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom). Żółte kartki: Siskov, Mesarovic. Widzów 2000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?