Sygnałem do rozpoczęcia zabawy był polonez pokazowy w wykonaniu dwóch par z każdej klasy, dyrekcji i wychowawców. Potem do tańca dołączyli pozostali maturzyści. - Tak rozpoczyna się tylko studniówka, to ją odróżnia od innych zabaw i dyskotek. Poczuliśmy atmosferę tego jedynego balu - mówi Monika, uczennica klasy IIIB. - Niesamowite przeżycie tańczyć poloneza z moich chłopakiem, z całą klasą i nauczycielami. Naprawdę poczułam, że tworzymy wspólnotę.
Studniówka to wydarzenie absolutnie wyjątkowe w życiu każdego wkraczającego w dorosłe życie ucznia. Dlatego ten jedyny raz w szkole wszyscy wznieśli toast szampanem. I wszyscy bawili się szampańsko do godziny 4 nad ranem, kiedy obsługa gasiła światła...
- Bawiłam się także na studniówce w innej szkole, ale nasza była niesamowita – twierdzi Wirginia z klasy IIIG. - Bawiłam się do końca. Mieliśmy – można powiedzieć - podwójną zabawę, ponieważ oprócz zespołu był DJ Dee Push. Muzyka klubowa, nowoczesna była pomieszana z disco-polo i pop, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Uczniowie nie opuszczali parkietu nawet podczas przerwy na posiłki.
- Jestem zaskoczony, że tak duża szkoła zorganizowała bal na takim poziomie. Poznałem wiele osób, z którymi bawiłem się całą noc. Można u was naprawdę łatwo nawiązywać relacje - dodaje Tomek, chłopak Wirginii.
Atmosferę studniówkową rozgrzał pokaz taneczny grupy chłopców z różnych klas. Panowie, odpowiednio ubrani, tańczyli przy krzesłach, popisując się umiejętnościami gimnastycznymi: nie brakowało licznych przewrotów i stania na rękach. Dziewczyny nagrodziły kolegów burzą oklasków.
- Będziemy długo pamiętać naszą wspaniałą, szkoda, że już ostatnią, zabawę. Uwierzyć nie możemy, że właśnie mijają szkolne lata - wyznaje Sebastian z klasy IIID.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?