- To pierwszy milion, ale spodziewamy się większych wydatków na ten cel - powiedział prezydent Arkadiusz Wiśniewski, który już wcześniej deklarował znaczną pomoc na rzecz kierunku lekarskiego.
Prezydent miasta odwołał się do słów Napoleona, że do wygrania wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. - A my chcemy, żeby uniwersytet wygrał tę wojnę, wygrał przyszłość swoją i całego regionu - podkreślił.
Budowa i wyposażenie Collegium Medicum będą kosztować 42 miliony złotych. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przekaże na ten cel 32 miliony złotych, z czego 15 mln jeszcze w tym roku. Uczelnia potrzebuje jednak 8 mln zł tzw. wkładu własnego. Po apelu władz uniwersytetu o wsparcie, dotacje przekazują także opolskie przedsiębiorstwa i samorządy.
100 tys. zł dała Cementownia Odra, 50 tys. zł wyłożył z własnej kieszeni Karol Cebula - biznesmen i mecenas.
We wtorek kolejna opolska firma zamierza zrobić uczelni finansowy prezent.
Zajęcia na kierunku lekarskim rozpoczną się w październiku. Uczelnia przyjmie na I rok studiów 60 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?