Oblicza bezpieczeństwa

Czy czas szkolenia żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju nie jest zbyt krótki, żeby się one stały czymś więcej niż „armatnim mięsem”? Czy te formacje można będzie wykorzystać w zwalczaniu klęsk naturalnych. Jakich umiejętności potrzebuje żołnierz OTK? Czy te wojska dadzą szansę na przyjęcie także mniej sprawnym fizycznie? Takie pytania padały między innymi w czasie I Nyskiego Forum Bezpieczeństwa, zorganizowanego przez Instytut Bezpieczeństwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie we współpracy z władzami miasta i powiatu.

Wątpliwości naukowców starał się rozwiać płk. Wojciech Prygiel, przedstawiciel Biura ds. Utworzenia OTK. - W trzech brygadach OTK w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku już trwają szkolenia i one naprawdę napawają otymizmem - przekonywał przedstawiciel MON. - Ci chłopcy są bardzo zaangażowani, przychodzą z chęciami, aspiracjami i czasem sami podpowiadają dowódcom, co powinni umieć - dodaje oficer.

W województwie opolskim brygada OTK licząca ok. 700 żołnierzy zacznie być tworzona w 2019 roku, a szkolenia zakończy około 2022 roku.

- Ta dyskusja świadczy o tym, że konferencja trafiła w sedno tematu obronności- komentuje dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa Wewnętrznego dr. hab. Janusz Fałowski. - Ale chyba każdy poruszony temat był ważny dla spraw lokalnego bezpieczeństwa. Na przykład problem alkoholizmu, problemy związane z narkomanią wśród młodzieży. Omawialiśmy także znaczenie religii i kultury dla więzi społecznych.

Podsumowaniem konferencji będzie publikacja wystąpień. Znajdą się w niej artykuły o roli straży miejskiej w rozwiązywaniu zjawisk kryminogennych, o współczesnych zagrożeniach w mediach społecznościowych, poczuciu zagrożenia terroryzmem na poziomie lokalnym, o zagrożeniu multikulturalizmem. Władze Instytutu już planują kolejną konferencję, w przyszłym roku akademickim.

- Tym razem chcemy dyskutować o roli samorządności dla spraw lokalnego bezpieczeństwa - zapowiada prof. Fałowski.