Ostatnie dni "Kotła"

Na początku maja powinien zostać ogłoszony przetarg na wykonanie przebudowy "Kotła", miejsca rozrywki studentów Uniwersytetu Opolskiego
- Projekt budowlany jest już gotowy i zatwierdzony przez senat uczelni - mówi prof. dr hab. Adam Latała, prorektor ds. finansów i organizacji UO. - Czekamy tylko na akceptację planów przez rektora-elekta, i zaraz po tym ogłosimy przetarg.
Procedura będzie się składała z dwóch części. Pierwszy etap to przetarg na wykonawstwo, który powinien trwać około dwóch miesięcy. Władze UO będą brały pod uwagę najbardziej korzystne oferty, jeżeli chodzi o ceny, jak i czas realizacji. Drugi etap to już specjalistyczne prace budowlane, które powinny się zakończyć po sześciu, siedmiu miesiącach.
Według aktualnych planów "Kocioł" zostanie niemal całkowicie zburzony (zachowane zostanie jedynie podłoże budynku, czyli piwnice), a na jego obrysie powstanie nowy obiekt, w którym będzie się znajdował Wydział Nauk Społecznych.
Chociaż decyzja o zburzeniu klubu zapadła już dawno, w "Kotle" nadal są organizowane studenckie imprezy. Wprawdzie z dyskotek zrezygnowano już w styczniu, ale ostatnio odbyły się tam Dni Tybetu, Zimowa Giełda Piosenki, a dzisiaj swoje urodziny będą świętować tam "Radio Sygnały".
- "Kocioł" jest nam bardzo potrzebny - podkreśla Piotr Łyzuń, przewodniczący Samorządu Studenckiego Uniwersytetu. - Prawdopodobnie będzie również wykorzystany w czasie tegorocznych Piastonaliów.
Ale potem klub zostanie już definitywnie zamknięty, a w końcu zburzony. Kiedy? Zdaniem prof. Latały, prace remontowe zaczną się zaraz po wyłonieniu wykonawcy, czyli - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - w lipcu.
- A na razie nic nie wskazuje, żeby wystąpiły jakieś problemy - dodaje prof. Latała. - Wprawdzie procedura znalezienia wykonawcy jest dość skomplikowana, ale mamy nadzieję, że wszystko zakończy się pomyślnie.

Nie wiadomo jeszcze, gdzie po zburzeniu "Kotła" będą się bawić studenci Uniwersytetu Opolskiego. Według Latały, władze uczelni myślą nad miejscem na nowy klub studencki, ale decyzja o jego lokalizacji należy do nowego rektora. Kiedy ją podejmie?