WSZiA. Gwiazdy z dyplomami

Archiwum uczelni
Paweł Zatorski  i Mariusz Wlazły, reprezentanci Polski w siatkówce, zdobyli już tytuł licencjata. Uważają, że studia pomogą im w ułożeniu sobie życia po zakończeniu zawodniczej kariery.
Paweł Zatorski i Mariusz Wlazły, reprezentanci Polski w siatkówce, zdobyli już tytuł licencjata. Uważają, że studia pomogą im w ułożeniu sobie życia po zakończeniu zawodniczej kariery. Archiwum uczelni
Na uczelni studiuje bardzo wielu znanych polskich sportowców. Są wśród nich reprezentanci Polski i gracze pierwszoligowych klubów. Najczęściej wybierają kierunek zarządzanie marketingiem sportowym.

Zainspirowany poczynaniami działu marketingowego w moim obecnym klubie postanowiłem kształcić się w tej dziedzinie, abym w przyszłości, gdy zakończę karierę zawodniczą, mógł dalej zajmować się sportem - mówi Paweł Prokop, student WSZiA i zawodnik Gwardii Opole.

Okazuje się, że pogodzenie życia uczelnianego i rozwijanie kariery sportowej to kwestia dobrego zorganizowania czasu. - Czasu wolnego na zgrupowaniach może i nie ma tak dużo, ale zawsze się znajdzie, jeśli tylko się dobrze poszuka - tłumaczy Kamil Kuczyński, kolarz torowy.

- Niejednokrotnie chodziłem z notatkami przed egzaminami na masaże i odnowę biologiczną, gdzie w tym samym czasie poddawałem się zabiegom i uczyłem się. Do tego dochodzi czas spędzony w autokarach, pociągach, samochodach i samolotach, gdzie również można czytać notatki - dodaje Kuczyński.

Motywację do zdobywania wykształcenia i poszerzania posiadanych kompetencji sportowcy czerpią również od swoich trenerów i osób zarządzających klubami.

- W myśl starej maksymy "w zdrowym ciele zdrowy duch", ZAKSA chce rozwijać strefę duchową swoich zawodników poprzez edukację - wyjaśnia Sabina Nowosielska, prezes zarządu. - Zadeklarowałam naszym zawodnikom osobiste korepetycje.

Sprawdzam postępy w nauce... A tak poważnie, to oni sami mają świadomość, że ich kariera siatkarska w pewnym momencie się skończy i trzeba będzie znaleźć pomysł na dalsze życie. Poza tym, jestem przekonana, że sportowiec im wyższą ma inteligencję, tym bardziej może być pomysłowy i kreatywny w tym, co robi - kończy Nowosielska.

Mariusz Wlazły, zdobywca wielu siatkarskich trofeów i zawodnik PGE Bełchatów, ukończył niedawno studia licencjackie. Teraz rozpoczyna studia drugiego stopnia. Tłumaczy, że zdobyta wiedza poszerza jego horyzonty.

- Teraz z troszkę innej strony patrzę na widowiska sportowe, w których biorę udział. Widzę wiele aspektów organizacyjnych i ciekawią mnie rozwiązania z zakresu przygotowania takich eventów - wyjaśnia Wlazły. - Dzięki wiedzy, jaką zdobyłem na uczelni, jest mi również łatwiej zarządzać moją fundacją (wspiera ona dzieci, które chcą grać w siatkówkę - red.), co przekłada się na efektywniejsze wykorzystanie czasu wolnego - podsumowuje Wlazły.

W WSZiA studiuje wielu złotych i srebrnych medalistów sportowych, niejednokrotnych mistrzów Polski, Europy i świata w różnych dziedzinach. Wszyscy są jednak zgodni - jeśli się chce, wszystko da się pogodzić, a możliwość elastycznego dopasowania toku studiów na uczelni jest bardzo przydatna w ich bardzo intensywnym życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska