Na PWSZ w Nysie sprawdzisz ile ważą Twoje kości

Redakcja
Badanie trwa dziesięć sekund, a przeciwwskazaniem jest tylko ciąża i obecność rozruszników serca.
Badanie trwa dziesięć sekund, a przeciwwskazaniem jest tylko ciąża i obecność rozruszników serca. Fot. PWSZ w Nysie
Instytut Dietetyki z kołem naukowym organizuje dni otwarte pracowni antropometrycznej. Można zrobić sobie analizę składu ciała.

Warto przyjść i się zbadać. Zwłaszcza że trwa to tylko dziesięć sekund, nie boli, nie drapie i nie swędzi. A dowiedzieć można się naprawdę wielu ciekawych rzeczy o swoim organizmie - zapewnia Beata Łacny z Biura Karier Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie, która czuwa nad organizacją przyszłotygodniowych drzwi otwartych w pracowni antropometrycznej przy Instytucie Dietetyki.

Stąd też już 18, a później jeszcze 25 stycznia będzie można zrobić sobie bezpłatną analizę składu swojego ciała metodą bioimpedancji elektrycznej.

- Po wykonaniu badania można skorzystać z profesjonalnej pomocy w analizie otrzymanych wyników i dowiedzieć się, co wyniki mówią o potrzebach naszego ciała - dodaje Beata Łacny.

A mówić, jak się okazuje, mogą wiele. O czym przekonała się na własnej skórze sama pani Beata. Otóż dowiedziała się na przykład, że jej kości ważą... całe dwa kilogramy. Zatem są niewielkim procentem w całej masie ciała.

- Zdecydowanie więcej było u mnie tłuszczu, bo ponad 20 procent. A jeszcze więcej mięśni. Największy procent jednak stanowi woda. U każdego człowieka, chociaż z reguły większość z nas ma jej niedobory - tłumaczy Beata Łacny.
Podczas badań w Instytucie Dietetyki będziemy mogli określić również swój wiek metaboliczny. Pani Beacie wyszło, że ma... 12 lat. Tymczasem naprawdę liczy sobie już 25 wiosen.

- Ja to jeszcze nic. Bywają sytuacje, że panie po pięćdziesiątce z triumfem odkrywają, że ich wiek metaboliczny to na przykład dwadzieścia lat. Ileż jest wtedy radości i okrzyków - śmieje się Łacny.

Warto podkreślić, że badania antropometryczne będą całkowicie darmowe, a skorzystać mogą z nich wszyscy, którzy mają na to ochotę. Tymczasem w gabinetach lekarskich taka „przyjemność” kosztuje około 100 złotych.

- A poza tym teraz bycie fit i dbanie o swoje ciało jest trendy, więc może to właśnie u nas podczas drzwi otwartych nysanie zaczną realizować swoje postanowienia noworoczne. W każdym razie zapraszamy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska